Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ zapewnił sobie dwa dni temu Kamil Stoch i on też miał zapewniony udział w niedzielnym konkursie. Pozostali Polacy: Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Jan Ziobro, Piotr Żyła i Maciej Kot musieli "przebijać" się przez kwalifikacje.Aura nie sprzyjała skoczkom. Podczas kwalifikacji padał deszcz, ale na szczęście nie dawał się we znaki wiatr. Jako pierwszy z "Biało-czerwonych" wystartował Kubacki, który skoczył 125 m (nota 109,7 pkt). Ten wynik wystarczył, żeby Polak awansował do pierwszej serii konkursowej.Murańka wylądował dwa metry dalej od Kubackiego (117,7 pkt) i również znalazł się w "50". Ziobro poszedł w ślady kolegów z kadry, ale odległością nie zachwycił - 123 m (111 pkt). W sobotę rekord skoczni w konkursie drużynowym pobił Żyła. Tym razem nasz zawodnik nie pofrunął tak daleko. Żyła uzyskał 127 (120,7 pkt), co dało mu awans. Taki sam rezultat osiągnął Maciej Kot (117,3 pkt). Polacy zatem w komplecie awansowali do konkursu.Kwalifikacje wygrał Austriak Michael Hayboeck, który poszybował na odległość 131 m (126,6 pkt). Drugie miejsce zajął Niemiec Richard Freitag (130 m, 125,7 pkt), a trzeci był Japończyk Reruhi Shimizu (130,5 m, 125,6 pkt). Miejsca Polaków w kwalifikacjach: Żyła - 9., Murańka - 12., Kot - 16., Ziobro - 32., Kubacki - 35. Najdalej z zawodników czołowej "10" klasyfikacji generalnej skoczył Niemiec Severin Freund - 135,5 m. Stoch uzyskał 128 m, a faworyt gospodarzy Peter Prevc wylądował metr bliżej od dwukrotnego mistrza olimpijskiego z Soczi.Pierwsza seria konkursowa rozpocznie się o godz. 10.30.