Drugie miejsce zajął Niemiec Andreas Wellinger, a trzecie jego rodak Markus Eisenbichler. Piotr Żyła był siódmy, Maciej Kot - 12., a Dawid Kubacki - 23. Pierwsza seria Bardzo dobrze spisali się Włosi prowadzeni przez Łukasza Kruczka. Alex Insam osiągnął 225,5 m, a Sebastian Colloredo 212 i byli pierwszymi zawodnikami, którzy zapewnili sobie awans do serii finałowej. Jak daleko latać przypomniał sobie Anders Fannemel. Norweg pofrunął na 243. metr i objął prowadzenie z ponad 12-punktową przewagą. Dawid Kubacki osiągnął 220,5 m. Wywalczył awans do serii finałowej, ale nie była to odległość, która dałaby szansę na odegranie jednej z głównych ról w zawodach. Nowym liderem został Niemiec Markus Eisenbichler, który wylądował pół metra dalej od Fannemela i choć sędziowie niżej ocenili go za styl niż Norwega, to otrzymał rekompensatę za niesprzyjający wiatr. Warunki zdecydowanie się pogorszyły i właśnie w takich skakali Piotr Żyła oraz Maciej Kot. Pierwszy z nich dostał prawie 7 punktów za wiatr wiejący w plecy, a drugi 5,6. Lepiej spisał się Żyła (225 m), a Kot zaliczył 218,5, co dało mu notę niemal identyczną jak Kubackiego. Długo nikomu nie udawało się zbliżyć do 230. metra. Dopiero Andreas Wellinger pokazał, jak daleko latać (235 m). Kamil Stoch osiągnął 229,5 m i był czwarty po pierwszej serii. Prowadził Stefan Kraft, który mimo niekorzystnych warunków pofrunął na 243. metr. Wyniki Polaków w 1. serii: 4. Kamil Stoch 213,1 (229,5 m) - awans do 2. serii 7. Piotr Żyła 203,5 pkt (225 m) - awans do 2. serii 18. Maciej Kot 194 (218,5) - awans do 2. serii 19. Dawid Kubacki 193,7 pkt (220,5 m) - awans do 2. serii Seria finałowa Pierwszy w drugiej rundzie daleko poszybował Domen Prevc (229 m) i objął prowadzenie z notą 405,6 pkt. Po lotach pierwszych dziesięciu zawodników jury skróciło rozbieg z 15. platformy na 14. Nie przeszkodziło to Danielowi Andre Tandemu wylądować cztery metry dalej od Słoweńca i zmienić go na prowadzeniu. Już po chwili nowym liderem został Maciej Kot, który w drugiej próbie zaliczył lot na 228 m. Był to naprawdę bardzo dobry wynik. Przekonali się o tym także kolejni zawodnicy, którzy mimo przewagi nad Polakiem z pierwszej serii, nie byli w stanie go teraz wyprzedzić. "Odpalił" dopiero Michael Hayboeck. Austriak cieszył się z lotu na 237 m. Wspaniałą formę zademonstrował Noriaki Kasai. 44-letni Japończyk osiągnął 235,5 m i został liderem. Piotrowi Żyle nie udało się poszybować tak daleko i zaliczył 223,5 m. Odległości zabrakło także Kamilowi Stochowi. 227 metrów nie wystarczyło, aby wyprzedzić Japończyka. Po chwili dziewięć metrów dalej od Polaka wylądował Niemiec Markus Eisenbichler i wskoczył na prowadzenie. Szybko odebrał mu je rodak Andreas Wellinger, który potwierdził wielką formę zaliczając 235 m. To jednak było za mało na Stefana Krafta. Austriak przypieczętował zwycięstwo łamiąc barierę 240 metrów (240,5). Kraft jest już bardzo bliski wywalczenia Kryształowej Kuli. W niedzielę ostatni konkurs indywidualny, a w sobotę "drużynówka". Końcowe wyniki Polaków: 5. Kamil Stoch 452,1 pkt (229,5 i 227 m) 7. Piotr Żyła 439,1 pkt (225 i 223,5 m) 12. Maciej Kot 424,6 pkt (218,5 i 228) 23. Dawid Kubacki 400,7 (220,5 i 215) Klasyfikacja PŚ w lotach (po 4 z 5 zawodów): 1. Stefan Kraft (Austria) 345 pkt 2. Andreas Wellinger (Niemcy) 253 3. Kamil Stoch (Polska) 234 ... 10. Piotr Żyła (Polska) 105 12. Maciej Kot (Polska) 93 22. Dawid Kubacki (Polska) 39 28. Jan Ziobro (Polska) 26 MZ