- Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do przeprowadzenia inauguracyjnych zawodów cyklu Pucharu Świata. Nic nie powinno nas zaskoczyć. Śnieg produkujemy już od trzech tygodni, więc od piątku do niedzieli nie może go zabraknąć. Sprzyjać nam będzie w odróżnieniu od roku ubiegłego aura. Meteorolodzy przewidują na koniec tygodnia temperaturę w granicach 0 stopni, lekki wiatr i zupełny brak deszczu - powiedział Alexander Ziron. Przed rokiem, kiedy także na Vogtland Arenie w Klingenthal, najbardziej nowoczesnym obiekcie do skoków w Niemczech, rozpoczynała się rywalizacja o PŚ, pogoda pokrzyżowała szyki organizatorom. Silny wiatr kilka razy zmuszał jury do przełożenia terminu rozpoczęcia zawodów. Nie odbyła się próbna seria, a zwycięzca którym został nieoczekiwanie Krzysztof Biegun, wyłoniony został po pierwszej kolejce. Polak uzyskał 142,5 m i wyprzedził reprezentanta gospodarzy Andreasa Wellingera - 132 m oraz Słoweńca Jurija Tepesa - 134,5 m. W czołowej dziesiątce znalazło się jeszcze trzech podopiecznych trenera Łukasza Kruczka. Piotr Żyła był piąty, Maciej Kot szósty, natomiast Jan Ziobro dziewiąty. - Przed ewentualnym wiatrem skoczków na rozbiegu chronić będą specjalne kurtyny. Ta z prawej strony ma 80 metrów długości, a z lewej jest o 30 metrów krótsza. Obie mają 22 metry wysokości. Liczymy także na komplet publiczności - dodał Ziron. Na zawody w Klingenthal Kruczek powołał, po treningach w austriackim Hinzenbach: Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Jana Ziođbrę, Bartłođmieja Kłuska, Mađcieja Kota, Dawida Kuđbacđkiego i Steđfana Hulę. O sympatyczną atmosferę na skoczni troszczy się m.in. spiker, sędzia i trener 73-letni Jochen Hendel. - W latach 70. ubiegłego wieku, nie pamiętam na jakich to było zawodach, biegowych czy też w skokach, poproszony zostałem o komentowanie. Wziąłem do ręki mikrofon i nie rozstaję się z nim już od 40 lat. Chyba dobrze to robię, bo jak na razie nie proszą mnie, abym przekazał go komuś innemu - powiedział Hendel. Na wszystkich skoczków, którzy staną na podium czekają, podobnie jak przed rokiem pamiątkowe statuetki wyrzeźbione w lipowym drewnie przez miejscową artystkę Susanne Mueller. - Wychodząc naprzeciw licznym prośbom organizatorzy postanowili ostatniego dnia, w niedzielę po zakończeniu zawodów sprzedawać wszystkim chętnym... śnieg ze skoczni w kubkach do kawy w cenie jednego euro - dodał burmistrz Klingenthal Thomas Henning. Zimowy rekord obiektu (HS 140, punkt konstrukcyjny 125 m) - 146,5 m należy od 2 lutego 2011 roku do Niemca Michaela Uhrmanna. Współposiadaczami letniego - 143,5 m są: Austriak Gregor Schlierenzauer (6.10.2007) oraz Kamil Stoch (3.10.2010). Program zawodów: piątek - 22 listopada 15.30 - trening oficjalny (po dwa skoki) 18.00 - kwalifikacja do niedzielnego konkursu indywidualnego sobota - 23 listopada - konkurs drużynowy 14.45 - seria próbna 16.00 - pierwsza kolejka 17.15 - seria finałowa niedziela - 24 listopada 10.15 - seria próbna 11.30 - pierwsza kolejka 12.45 - seria finałowa