Takanashi, która przez wiele lat dominowała w kobiecych skokach, w tym sezonie nie błyszczała. Zanotowała w nim tylko dwa zwycięstwa w PŚ, z czego pierwsze w sobotę, a drugie dzień później. W sumie w karierze 55 razy stała na najwyższym stopniu podium zawodów cyklu. Takim osiągnięciem nie może pochwalić się żaden inny przedstawiciel tej dyscypliny - także wśród mężczyzn. W niedzielę drugie miejsce zajęła Austriaczka Daniela Iraschko-Stolz, a trzecie Lundby. Norweżka, która we wszystkich 15 konkursach tego sezonu była w czołowej "trójce" (dziewięć razy wygrała), z wyraźną przewagą triumfowała w klasyfikacji generalnej. Na drugą Niemką Kathariną Althaus miała ponad 400 punktów przewagi. Takanashi wywalczyła trzecią lokatę. Wyniki: 1. Sara Takanashi (Japonia) 250,4 pkt (99,0/102,5 m) 2. Daniela Iraschko-Stolz (Austria) 238,8 (98,5/103,0) 3. Maren Lundby (Norwegia) 231,0 (97,5/98,5) Klasyfikacja końcowa PŚ (po 15 konkursach): 1. Maren Lundby (Norwegia) 1340 pkt 2. Katharina Althaus (Niemcy) 928 3. Sara Takanashi (Japonia) 916