"Przed ubiegłym sezonem znaleźliśmy idealny materiał w czarnym kolorze, który spełniał wszystkie nasze warunki i wyraźnie umożliwiał dłuższe skoki. Wykupiliśmy całą partię i żadna inna drużyna nie mogła uszyć z niego swoich strojów. Teraz fabryka wyprodukowała więcej i mamy efekt" - wyjaśnił Stoeckl na antenie kanału norweskiej telewizji TV2. Dodał, że norweskie sukcesy w ubiegłym sezonie ze złotymi medalami w mistrzostwach świata w lotach indywidualnie i drużynowo, a zwłaszcza złoty medal olimpijski drużynowo w Pjongczangu musiały dać innym wiele do myślenia. "Norwegia straciła wyłączność na 'magiczny materiał' i skoczkowie w strojach uszytych z niego też skakali w Wiśle dalej niż zwykle, jak siódmy Fin Antti Aalto. Ten materiał jest tak dobry, że używamy go również w tym sezonie, lecz jak widać już nie sami" - powiedział. Nieco inne zdanie ma Robert Johansson, zdyskwalifikowany w sobotę w konkursie drużynowym za zbyt duży kombinezon. "To moje ciało nagle stało się zbyt małe. Niepotrzebnie wybrałem na konkurs czarny kombinezon, ponieważ w niebieskim w seriach próbnych uzyskiwałem najdalsze skoki. Nie sądzę, że kolor czarny daje przewagę, więc w kolejnych zawodach w Kuusamo będę więc raczej skakać w niebieskim" - zapewnił. Również norweskie media nie widzą szczególnej przyczyny wygranej Rosjanina w czarnym "norweskim" kombinezonie. Ich zdaniem Norwegowie byli po prostu za słabi, a serwismeni wykazali się dyletanctwem. "Od jesieni 2014 Norwegia została zdyskwalifikowana za nieregulaminowe kombinezony aż 17 razy. To nie może być więc przypadek" - napisał dziennik "Verdens Gang". Kierownik reprezentacji Norwegii Clas Brede Brathen odpowiedział gazecie, że "tak się stało, ponieważ w tej dyscyplinie liczą się najmniejsze marginesy i wszyscy próbują się zmieścić w regulaminowych rozmiarach kombinezonów. Że nam się to przytrafiło tyle razy, to raczej przypadek. Johansson prawdopodobnie zjadł za mało na lunch i po prostu w czasie pomiarów na chwilę 'zmalał'". Zbigniew Kuczyński ***Cały sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich od pierwszego skoku w kwalifikacjach, po ostatni o punkty na żywo tylko na antenach Eurosportu. Od piątku do niedzieli skoczkowie będą rywalizować w fińskim Kuusamo. W piątek kwalifikacje od 17:30, w sobotę pierwszy konkurs od 16:30, w niedzielę drugi od 17:00 na żywo w Eurosporcie 1 i Eurosport Player