Zawodnicy startowali w kolejności klasyfikacji PŚ w lotach, dlatego Stoch nie skakał jako ostatni. Polak z numerem 40. pofrunął na 242 m, od sędziego z Norwegii dostał "20" i już do końca kwalifikacji stał na miejscu przeznaczonym dla lidera. Najbliżej pokonania Stocha był wicelider klasyfikacji Raw Air Robert Johansson. Norweg poszybował na 232,5 m i otrzymał ogromną rekompensatę za wiatr, ale przegrał z Polakiem o 1,5 pkt. O tyle też wzrosła przewaga Stocha nad Johanssonem w Raw Air i wynosi już 89,1 pkt. Trzecie miejsce zajął Norweg Andreas Stjernen, który pofrunął na 236 m. Lot na 206,5 m dał 10. miejsce Dawidowi Kubackiemu. Nasz skoczek spadł na siódme miejsce w Raw Air. 14. był dziś Stefan Hula po skoku na 214,5 m. Podczas serii treningowej pobił on rekord życiowy lotem na 226 m. 26. w kwalifikacjach był Maciej Kot (207,5 m), 32. - Piotr Żyła (200 m), a 39. - Jakub Wolny (182,5 m). Od dziś do następnej niedzieli skoczkowie rywalizować będą już tylko w lotach narciarskich, najpierw w Vikersund, a potem w słoweńskiej Planicy. W sobotę w Norwegii odbędzie się konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny. Czołówka kwalifikacji: Kwalifikacje Kwalifikacje rozpoczęły się o godzinie 18 (zamiast 17.30 z powodu problemów z wiatrem) z 11. belki startowej. Włoch Davide Bresadola spisał się kiepsko, lądując na 101 m. Rosjanin Denis Korniłow skoczył 198,5 m. Ogromne problemy po wyjściu z progu miał Marat Żaparow, który musiał bronić się przed poważnym upadkiem. Kazach szczęśliwie wylądował na 93 m. Jako pierwszy 200 m przekroczył Yukiya Sato. Japończyk, po podniesieniu belki do 14., skoczył 205,5 m, ale nie wyprzedził Korniłowa. Na czołowe miejsca wskoczyli Niemcy. Najpierw Karl Geiger poszybował na 210 m, a potem Richard Freitag wyprzedził go po locie na 215 m. Obaj reprezentanci Niemiec jako pierwsi zapewnili sobie awans do niedzielnego konkursu. Pierwszy z Polaków Jakub Wolny skoczył 182,5 m i znalazł się w trudnej sytuacji odnośnie ewentualnej kwalifikacji do konkursu. Ostatecznie udała mu się ta sztuka. 203,5 m skoczył Japończyk Junshiro Kobayashi. O metr bliżej wylądował Austriak Philipp Aschenwald. Dawid Kubacki z 16. belki startowej pofrunął na 206,5 m, ale dostał dodatkowo blisko 30 pkt za wiatr i wskoczył między Freitaga a Geigera. 214 m skoczył Norweg Johann Andre Forfang i wyprzedził Kubackiego, ale nie Freitaga. Na 218 m pofrunął Japończyk Ryoyu Kobayashi, ale też nie dał rady Freitagowi. Maciej Kot uzyskał odległość 207,5 m i bez problemu zakwalifikował się do niedzielnego konkursu indywidualnego. Kamil Stoch uspokoił fanów po średnich wynikach na treningach i w fenomenalnym stylu poszybował z 16. belki na 242 m. Od sędziego z Norwegii dostał notę 20. Za wiatr dodano mu jeszcze 15,4 pkt. Polak objął prowadzenie z ogromną przewagą 28,1 pkt nad Freitagiem. Piotr Żyła zakwalifikował się do konkursu lotem na 200 m. Znacznie lepszy był Stefan Hula, który popisał się lotem na 214,5 m i zapewnił sobie awans. 217,5 m skoczył Słoweniec Tilen Bartol. Niemiec Markus Eisenbichler doleciał do 225,5 m i ze Stochem przegrał o blisko 20 pkt. 218,5 m skoczył Austriak Stefan Kraft i wskoczył za Niemca. Wicelider Raw Air Robert Johansson poleciał na 232,5 m. Norwegowi dodano aż 26,8 pkt za wiatr, ale przegrał ze Stochem o 1,5 pkt. Daniel Andre Tande skoczył 215,5 m. Rywalizacja zakończyła się lotem Andreasa Stjernena na 236 m, co dało mu trzecie miejsce za Stochem i Johanssonem. WS