Konkurs poprzedziły kwalifikacje, które zakończyły się zwycięstwem Austriaka Stefana Krafta. Stoch zajął drugie miejsce, a dwa "oczka" niżej uplasował się Kubacki. Żyła został sklasyfikowany na ósmym miejscu. Wolny był 12. Poprzednie dwa konkursy nie były zbyt udane dla podopiecznych Stefana Horngachera. "Biało-Czerwoni" plasowali się w czołówce, ale wywalczyli tylko jedno podium. W piątek drugie miejsce zajął Kubacki. W obu konkursach blisko podium byli Żyła i Stoch. Popularny "Wiewiór" dwukrotnie był czwarty, a mistrz z Zębu kończył zawody na piątej i szóstej pozycji. W piątek po raz pierwszy w karierze wygrał Słoweniec Timi Zajc. W sobotę triumfował Japończyk Ryoyu Kobayashi, który tym samy umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W Oberstdorfie śnieżyca i silny wiatr storpedowały plany organizatorów. Skoki zdołało oddać pięciu zawodników, ale pierwsza seria została anulowana. Po przerwie, która trwała pół godziny, konkurs został wznowiony. Zawodnicy rozpoczęli z belki numer 17, ale po skoku Niemca Martina Hamanna na 224 m rozbieg został obniżony o dwie platformy. Na prowadzeniu był Szwajcar Simon Ammann, który skoczył 212,5 m (187,4 pkt). Groźnie wyglądający upadek miał Tomas Vancura. Czech dostał silny podmuch wiatru z boku i runął na bulę. Na szczęście o własnych siłach opuścił zeskok. Bardzo dobrze zaprezentował się Rosjanin Jewgienij Klimow. Poszybował aż na 220,5 m (205,5 pkt) i dzięki temu został nowym liderem. Ze zmiennymi podmuchami wiatru poradził sobie Jakub Wolny. Polak wylądował na 216. metrze (204,5 pkt). Ten wynik dał mu wówczas drugą pozycję. Z prowadzącym Klimowem przegrywał tylko o jeden punkt. Rekordzista obiektu w Oberstdorfie Daniel Andre Tande skoczył 203,5 m (192,8 pkt). Norweg jednak miał wiatr w plecy za co, dostał rekompensatę i dzięki temu zajmował trzecie miejsce za Klimowem i Wolnym. Odległości uzyskiwane przez zawodników nie były zbyt imponujące i dlatego sędziowie przesunęli rozbieg na 17. belkę. Wykorzystał to Stoch. Lider "Biało-Czerwonych" skoczył bardzo dobrze na 214,5 m (203,4 pkt), co dało mu wtedy trzecią pozycję. Tuż po Stochu skakał Kubacki. Poszybował na 207 m (194,4 pkt) i był za mistrzem z Zębu. Świetnie spisał się Żyła. Popularny "Wiewiór" osiągnął 217 m i z notą 203,8 pkt wskoczył przed Stocha. Żyłę wyprzedzali wtedy tylko Klimow i Wolny. Klasę pokazał lider klasyfikacji generalnej PŚ Ryoyu Kobayashi. Japończyk skoczył 220,5 m (205,7 pkt), a więc tyle samo co Klimow, ale dostał wyższą notę i to on prowadził po pierwszej serii. Najwyżej z Polaków plasował się Wolny, który zajmował trzecie miejsce. "Oczko" był Żyła, a tuż za nim Stoch. Kubacki zajmował siódmą pozycję. Finałowa seria zapowiadała się pasjonująco po tym, co pokazali "Biało-Czerwoni" w pierwszej. Cały czas padał śnieg, ale wiatr pozwalał na skakanie. Fin Antti Aalto objął prowadzenie skokiem na 205 m (349,8 pkt). Zmienił go Norweg Robert Johansson, który uzyskał 211,5 m (361 pkt). Weteran skoków Japończyk Noriaki Kasai pokazał, że jeszcze trzeba się z nim liczyć. 46-letni zawodnik wyprzedził Johanssona po skoku na 211,5 m (373,1 pkt). Sympatyczny Kasai krótko cieszył się z prowadzenia. Pięć metrów dalej wylądował bowiem Norweg Johann Andre Forfang (378 pkt). Pierwszą "10" po I serii otworzył Stefan Kraft. Austriak pokazał, że jego forma przed MŚ rośnie. Skokiem na 213 m (379,8 pkt) objął prowadzenie, ale tylko na chwilę, bo wyprzedził go Tande. Norweg poszybował aż na 226 m (398,3 pkt). Rekordzista skoczni z tym wynikiem mógł liczyć na spory awans. Plany Tandego pokrzyżował Kubacki znakomitą próbą na 228,5 m (405,4 pkt) i to Polak wskoczył na czoło klasyfikacji. Świetnie zaprezentował się Stoch, który miał wynik o metr krótszy od Kubackiego, ale i tak to wystarczyło, żeby został nowym liderem. Nie zawiódł Żyła. Popularny "Wiewiór" uzyskał 220,5 m (400,4 pkt). Mieliśmy wówczas trzech Polaków na czołowych miejscach: 1. Stoch, 2. Kubacki, 3. Żyła. Wolny, który był najwyżej z Orłów po pierwszej serii, skoczył nieco bliżej od kolegów z kadry - 211,5 m.Do końca pozostało tylko dwóch zawodników. Klimow skoczył 223,5 m i rozdzielił Polaków, ale nie wyprzedził Stocha. Nie wytrzymał Kobayashi, który uzyskał tylko 206 metrów i spadł z pierwszego na dziewiąte miejsce.Po raz pierwszy w sezonie wygrał zatem Stoch! Trzecie miejsce zajął Kubacki! Tuż za podium uplasował się Żyła. Wolny został sklasyfikowany na szóstym miejscu i jest najlepszy wynik w karierze tego zawodnika. RK Wyniki niedzielnego konkursu w Oberstdorfie: 1. Kamil Stoch (Polska) 413,2 pkt (214,5 i 227,5 m)2. Jewgienij Klimow (Rosja) 407,9 (220,5 i 223,5)3. Dawid Kubacki (Polska) 405,4 (207 i 211)4. Piotr Żyła (Polska) 400,4 (217 i 220,5)5. Daniel Andre Tande (Norwegia) 203,5 i 226)6. Jakub Wolny (Polska) 391,1 (216 i 211,5)7. Stefan Kraft (Austria) 379,8 (206 i 213)8. Johann Andre Forfang (Norwegia) 203,5 i 216,5)9. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 377,5 (220,5 i 206)10. Markus Eisenbichler (Niemcy) 374,8 (210,5 i 206,5) Klasyfikacja PŚ w lotach: 1. Kamil Stoch (Polska) 185 pkt 2. Markus Eisenbichler (Niemcy) 166 3. Piotr Żyła (Polska) 150 4. Timi Zajc (Słowenia) 149 4. Dawid Kubacki (Polska) 149 6. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 147 ... 12. Jakub Wolny (Polska) 61