Stoch przegrał podium z Dawidem Kubackim i to o zaledwie 0,1 pkt. Był jednak w dużo lepszym humorze, niż po Turnieju Czterech Skoczni, który ukończył na 13. miejscu. - Wszystkie skoki były w porządku. Trochę szkoda tego ostatniego, bo był spóźniony, ale nie mam na co narzekać - powiedział Stoch, w rozmowie z TVP. Przyznał też, że woli większe obiekty, choć nie krył zadowolenia, że na małej skoczni udało mu się osiągnąć dobry wynik. - Wolę większą skocznię, która jest położona obok. Tam się lepiej czuję, ale i tak wyszło całkiem nieźle. Stoch narzekał też na naturalny rozbieg skoczni w Predazzo, który nie do końca mu odpowiadał. - Już tego nie zmienią. Musieliby zrobić rozbieg od nowa. MP