W sobotę Kamil Stoch zdeklasował rywali. Po tym zwycięstwie dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tłumy kibiców w biało-czerwonych barwach liczyły na kolejny triumf lidera polskiej kadry. Stoch, a także Maciej Kot i Piotr Żyła mieli zapewniony udział w konkursie, bo zajmują miejsca w pierwszej dziesiątce PŚ. Przez kwalifikacje przebrnęło pięciu reprezentantów Polski: Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny, Klemens Murańka, Jan Ziobro i Dawid Kubacki. Kwalifikacje wygrał słynny Austriak Gregor Schlierenzauer, który w Wiśle startuje pierwszy raz od roku. Niedzielny konkurs w na skoczni Adama Małysa w Wiśle otworzył Jakub Wolny. Próba naszego zawodnika była jednak słaba. Skoczył tylko 110 m (88,4 pkt), a z takim wynikiem nie miła szans na awans do finałowej serii. Schlierenzauer potwierdził, że świetny występ w kwalifikacjach nie był przypadkiem. W konkursie Austriak poszybował aż na 135,5 i z wysoką notą 133,78 pkt objął zdecydowane prowadzenie. Po skoku Słoweńca Bora Pavlovicia (126,5 m) sędziowie obniżyli rozbieg z piątej na czwartą belkę startową. W tych warunkach przeciętnie poradził sobie Klemens Murańka. Jego 115 m (101,7 pkt) i to było za mało, żeby znaleźć się w finałowej "30". Słabo spisał się także Aleksander Zniszczoł. 22-latek z miejscowego klubu WSS Wisła uzyskał zaledwie 106,5 (85,9 pkt) i, tak jak w przypadku Jakuba Wolnego, swój występ w konkursie zakończył na jednym skoku. Nie popisał się również Jan Ziobro, który wylądował na 112. metrze (102,5 pkt). Dawid Kubacki, który do tej pory spisywał się dobrze, chyba przechodzi lekki kryzys. 26-latek zawiódł w niedzielnym konkursie w Wiśle. Kubacki skoczył tylko dwa metry dalej niż Ziobro (103 pkt), a to oznaczało, że nie wzbogaci się o kolejne pucharowe punkty. Liderem cały czas był Schlierenzauer. Polscy kibice czekali na to, co pokaże nasza wielka trójka, czyli Kamil Stoch, Maciej Kot i Piotr Żyła. Ostatni z wymienionych, który w sobotę zajął siódme miejsce, pokazał się z dobre strony, czym wywołał euforię fanów. Żyła skoczył 126,5 (126,8 pkt), co oczywiście daje mu pewny awans do finału, ale także wysokie 9. miejsce w po I serii. Świetnie spisał się Maciej Kot. Zawodnik AZS Zakopane skoczył aż 130 metra w pięknym stylu. Z notą 136,2 pkt objął prowadzenie w konkursie. Tyle samo co Polak uzyskał Słoweniec Domen Prevc, który o 0,2 pkt wyprzedził Kota. Tak jak w sobotę, Stoch pokazał, kto obecnie rządzi w skokach narciarskich. Lider klasyfikacji generalne PŚ poszybował tak daleko jak Schlierenzauer, ale z niższego rozbiegu! Stoch z notą 142,2 pkt jest liderem po pierwszej serii! W finale błysnął Niemiec Karl Geiger, który uzyskał 133 m (248,3 pkt) i długo znajdował się na czele. Zmienił go dopiero 13. po pierwszej serii Robert Johansson. Norweg skoczył 129,5 m (249,3 pkt). Sędziowie jeszcze obniżyli rozbieg z czwartej na trzecią belkę startową.Dla nas emocje zaczęły się, kiedy na belce usiadł Żyła. 29-letni zawodnik skoczył 119,5 m (247,2 pkt). Krótszy rozbieg nie sprawił problemów Stefanowi Kraftowi, któremu pół metra zabrakło do granicy 130 m. Austriak z notą 259,5 pkt został nowym liderem. Kraft nie cieszył się długo z prowadzenia. Świetny skok oddał Norweg Daniel Andre Tande - 134,5 m (270,5 pkt). Po nim skakał Schlierenzauer, który uzyskał 123 m i nie utrzymał wysokiego czwartego miejsca po pierwszej serii. Presji nie wytrzymał Kot. 122 m to było za mało, żeby stanąć na podium. Jako ostatni wystąpił Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi przypieczętował zwycięstwo skokiem na odległość 128 m (271,7 pkt). To trzeci z rzędu triumf Stocha, który umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej PŚ! Drugie miejsce zajął Tande, a trzecie Prevc. Kot zakończył rywalizację na piątej pozycji. Żyła był 11. Wyniki: 1. Kamil Stoch (Polska) 271,7 pkt (135,5/128,0) 2. Daniel-Andre Tande (Norwegia) 270,5 (128,5/134,5) 3. Domen Prevc (Słowenia) 270,4 (130,0/132,0) 4. Stefan Kraft (Austria) 259,5 (126,5/129,5) 5. Maciej Kot (Polska) 253,8 (130,0/122,0) 6. Johann Andre Forfang (Norwegia) 253,2 (130,0/126,0) 6. Richard Freitag (Niemcy) 253,2 (127,0/122,0) 8. Gregor Schlierenzauer (Austria) 251,4 (135,5/123,0) 9. Robert Johansson (Norwegia) 249,3 (125,5/129,5) 10. Karl Geiger (Niemcy) 248,3 (123,5/133,0) 11. Piotr Żyła (Polska) 247,2 (126,5/119,5) ... 36. Dawid Kubacki (Polska) 103,0 (114,0) 38. Jan Ziobro (Polska) 102,5 (112,0) 39. Klemens Murańka (Polska) 101,7 (115,0) 48. Jakub Wolny (Polska) 88,4 (110,0) 49. Aleksander Zniszczoł (Polska) 85,9 (106,5) Graj razem z nami dla WOŚP! Wesprzyj Orkiestrę na pomagam.interia.pl