Sukces w Norwegii był 32. podium w karierze i piątym w tym sezonie. Przed rokiem był także na tej norweskiej skoczni trzeci. Pierwszy na liście płac po 29 z 31 konkursów indywidualnych jest Niemiec Severin Freund, lider klasyfikacji PŚ (190 300 franków), a drugi Słoweniec Prevc (166 400 franków). Trzecie miejsce zajmuje pod względem zarobków Austriak Stefan Kraft (151 800). W dwudziestce nie ma już innych Polaków. Na 21. lokacie jest Piotr Żyła - 44 800 franków (175 tys. złotych). Do zakończenia sezonu pozostały jeszcze dwa konkursy indywidualne oraz jeden drużynowy na mamuciej skoczni w słoweńskiej Planicy (20 i 22 marca). Stoch wygrał klasyfikację generalną PŚ w 2014 roku i był liderem rankingu płac - zarobił 147 500 franków (516 250 tys. złotych po kursie za frank 3,50). Premia za zwycięstwo w indywidualnym konkursie PŚ wynosi 10 000 franków, za drugie miejsce - 8 000, a za trzecie - 6 000. Ostatnie, 30., miejsce w serii finałowej FIS wycenił na 100 franków. Oficjalne premie nie są jedynymi dochodami skoczków narciarskich. Zawodnicy ze światowej czołówki mają podpisane prywatne kontrakty sponsorskie i reklamowe, których wysokość jest objęta tajemnicą handlową.