Lider naszej kadry stracił w piątek 55 punktów do prowadzącego w "generalce" Stefana Krafta. Austriak wygrał przedostatni indywidualny konkurs sezonu w Planicy i zdobył sto punktów. Stoch był piąty i dopisał sobie jedynie 45, a jego strata do lidera wzrosła do 86 "oczek". Chcąc liczyć na końcowy triumf w całym cyklu, Stoch musiałby wygrać w niedzielę, a jednocześnie Kraft mógłby zająć najwyżej 17. miejsce. Wówczas obaj mieliby identyczną liczbę punktów (1579), ale Stoch miałby na koncie osiem wygranych konkursów w sezonie, a Austriak siedem i to przesądziłoby o triumfie Polaka w całym cyklu. Szanse Kamila są więc niewielkie, zwłaszcza że Kraft prezentuje wyśmienitą formę i nawet przy bardzo niekorzystnych warunkach na skoczni jest w stanie daleko poszybować, co potwierdził choćby w minioną niedzielę w Vikersund. Ostatnie zawody PŚ rozegrane zostaną w niedzielę o godz. 10.