W kwalifikacjach zobaczyliśmy sześciu Polaków: Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Dawida Kubackiego, Stefana Hulę, Jakuba Wolnego i Pawła Wąska.Poprzednie dwa konkursy nie były zbyt udane dla podopiecznych Stefana Horngachera. "Biało-Czerwoni" plasowali się w czołówce, ale wywalczyli tylko raz podium. W piątek drugie miejsce zajął Kubacki. W obu konkursach blisko podium byli Żyła i Stoch. Popularny "Wiewiór" dwukrotnie był czwarty, a mistrz z Zębu kończył zawody na piątej i szóstej pozycji. W piątek po raz pierwszy w karierze wygrał Słoweniec Timi Zajc. W sobotę triumfował Japończyk Ryoyu Kobayashi, który tym samym umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. O 470 punktów wyprzedza Austriaka Stefana Krafta, a trzeci Stoch traci już 522. W Oberstdorfie padał śnieg, a na dodatek wiatr przeszkadzał skoczkom dlatego kwalifikacje rozpoczęły się z kilkuminutowym opóźnieniem. Zawodnicy startują z belki numer 17. Już na początku bardzo dobry skok na 209,5 m oddał Fin Antti Aalto. Sędziowie skrócili rozbieg o dwie platformy. Z tej platformy skakał Hula, ale spisał się bardzo słabo. Nasz doświadczony zawodnik uzyskał tylko 163,5 m. Z takim rezultatem nie było szans, żeby awansować do konkursu. Trochę lepiej zaprezentował się Wąsek. 19-letni skoczek wylądował na 171. metrze, ale to też okazało się za mało. Błysnął za to Eetu Nousiainen. Fin poszybował na 212 m i został nowym liderem.Wówczas na czele było dwóch Finów - Nousiainen i Aalto. Bardzo dobre skoki oddali następni w kolejności Austriak Jan Hoerl (212,5 m) i Czech Cestimir Kozisek (213,5 m). Sędziowie znów skrócili rozbieg na 15. belkę. Nousiainena na prowadzeniu zastąpił Słoweniec Tilen Bartol po skoku na odległość 211,5 m. Krótko jednak stał w miejscu przeznaczonym dla lidera. Zmienił go Rosjanin Jewgienij Klimow, który osiągnął aż 220 m. Na wysokości zadania stanął Jakub Wolny. Nasz zawodnik skoczył 213,5 m i mógł szykować się do występu w konkursie. Cztery metry dalej od Klimowa wylądował Austriak Michael Hayboeck, ale dużo punktów odjęto mu za korzystny wiatr i dlatego nie wyprzedził Rosjanina. W końcu Klimow musiał ustąpić miejsca. Na czele znalazł się Daniel Andre Tande. Norweg skoczył 218 m przy minimalnych podmuchach wiatru i z notą 201,4 pkt był liderem. Świetnie spisał się Stoch. Lider "Biało-Czerwonych" poszybował na 221 m i z notą 203,6 pkt objął prowadzenie. Tylko dwa metry mnie od kolegi z kadry uzyskał Kubacki, który teraz jest trzeci. Nieco gorszy wynik osiągnął Żyła (208 m), ale miał pewny awans do konkursu. Stocha na prowadzeniu zmienił Austriak Stefan Kraft dzięki próbie na 220 m, ale z belki numer 13. Do konkursu zakwalifikowało się czterech Polaków: Stoch, Kubacki, Żyła i Wolny. Kwalifikacji nie przebrnęli Wąsek i Hula.