Turniej, który odbywa się w czterech miastach to dla każdego zawodnika wielkie wyzwanie. Zmagania odbywają się w krótkim czasie, na odpoczynek praktycznie nie ma szans. Wszystko dzieje się bardzo szybko. Ahonen to prawdziwa legenda niemiecko-austriackiej imprezy. W przeszłości aż pięć razy wygrywał cały turniej, po raz ostatni w 2008 roku. Ten sezon jest jednak dla niego bardzo nieudany. Po formie sprzed lat zostało tylko wspomnienie. Jego najlepszym wynikiem w obecnym cyklu jest dopiero 34. pozycja na obiekcie w Ruce, a więc w fińskiej miejscowości obok Kuusamo. W pozostałych startach było jeszcze gorzej. Ahonen już dwa razy kończył karierę, ale po krótkiej przerwie okazywało się, że nie może żyć bez skoków. Jego powroty nie były udane. Teraz doświadczony zawodnik ma zamiar mocno trenować i wrócić do PŚ w styczniu. Ponownie wszystko wskazuje na to, że ten sezon jest dla niego ostatnim. Regres dyspozycji ma także Domen Prevc. 18-letni dziś skoczek miał znakomity poprzedni sezon. Do 65. TCS przystępował jako lider klasyfikacji generalnej PŚ. Po świetnej dyspozycji na razie pozostało wspomnienie. Zawodnik znalazł się poza pierwszą reprezentacją Słowenii. Najmłodszy z trójki braci Prevc po raz pierwszy zaprezentował się dopiero w ostatni weekend w Engelbergu. W Szwajcarii był 29. i 28. To dało mu zaledwie pięć punktów do rankingu. Teraz na pewno nie zobaczymy go w Oberstdorfie. Domen ma pojawić się na zmagania w Garmisch-Partenkirchen. Jego starty w Austrii są na razie niepewne. Transmisje z kwalifikacji i konkursów 66. TCS w Eurosporcie 1. Srogi