Niedzielny konkurs indywidualny mężczyzn pierwotnie miał rozpocząć się o godzinie 14.30. Jednak z uwagi na kiepskie warunki atmosferyczne FIS zdecydował się na opóźnienie zawodów. Według nowego harmonogramu start konkursu przewidziano na godzinę 16.30. Aura jednak nadal jest niekorzystna i dlatego start zawodów przesunięto na godz. 17.00. Odbędzie się tylko jedna seria konkursowa, bez zwyczajowej serii próbnej. Opóźnione zostały także zawody PŚ kobiet. Panie rozpoczną rywalizację o godzinie 18. Przewidziane są dwie serie konkursowe. Powodem przesunięcia konkursów są niekorzystne warunki atmosferyczne. Temperatura w Oslo wynosi 6 stopni Celsjusza, pada rzęsisty deszcz. Wiatr wieje z prędkością powyżej 6 m/s. Już wcześniej zapadła decyzja o tym, że konkurs odbędzie się bez udziału kibiców z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa. W samym Oslo odnotowano 18 przypadków zachorowań. W konkursie, który jest zaliczany również do cyklu Raw Air, wystąpi pięciu Polaków: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot i Jakub Wolny. W sobotę Żyła, Kot, Stoch i Kubacki zajęli czwarte miejsce w zawodach drużynowych. Najrówniej skakał Stoch, uzyskując 130 i 133 m, co dało mu drugą lokatę w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej. Trzykrotny mistrz olimpijski rozdzielił dwóch zawodników zwycięskiej drużyny gospodarzy: Johanna Andre Forfanga i Mariusa Lindvika. Liderem Raw Air pozostał najlepszy w piątkowych kwalifikacjach Niemiec Constantin Schmid, ale w czołówce różnice są minimalne. Zajmujący siódme miejsce Stoch traci do Schmida 8,5 pkt, a dziewiąty Żyła - 11,5 pkt. Raw Air jest rozgrywany na skoczniach w Oslo, Lillehammer, Trondheim i mamucie w Vikersund, na których odbędą się łącznie cztery konkursy indywidualne i dwa drużynowe. Do klasyfikacji generalnej cyklu pod uwagę będą brane noty uzyskane we wszystkich zawodach, a także czterech seriach kwalifikacyjnych, zwanych prologami. Zwycięzca otrzyma 60 tysięcy euro. WG