Tradycyjnie już ostatni akcent ma miejsce na słynnym mamucim obiekcie w Planicy. Co roku odbywają się tam trzy konkursy, w tym dwa indywidualne, więc do zdobycia jest 200 pkt. "Kryształową Kulę" za triumf w PŚ odbierze po ostatnich zawodach Austriak Gregor Schlierenzauer. Za jego plecami jest jednak bardzo ciasno. Drugi Norweg Anders Bardal o 71 pkt wyprzedza Kamila Stocha, który z kolei ma 28 pkt przewagi nad Andersem Jacobsenem. Do walki o miejsce na podium może się też włączyć piąty w klasyfikacji Niemiec Severin Freund, który do Polaka traci 32 pkt. Stoch ma dobre wspomnienia z Letalnicy, gdzie przed dwoma laty wygrał konkurs zamykający sezon i ... karierę Adama Małysza, który był wtedy trzeci. W tym sezonie również ma szanse na podobny sukces, bo od zdobycia mistrzostwa świata znajduje się w wyśmienitej formie. W czterech rozegranych później konkursach PŚ był minimum piąty, a dwa z nich wygrał. Gdy "Rakiecie z Zębu" powinęła się noga w finałowej serii w niedzielę w Oslo, udanie zastąpił go Piotr Żyła, który odniósł życiowy sukces, a radości z historycznego zwycięstwa nie przyćmił nawet fakt, że musiał się nim podzielić ze Schlierenzauerem. Żyła (19. w PŚ), podobnie jak Maciej Kot (17.), mają za sobą najlepszy okres w karierze, także pod względem dorobku punktowego. Stoch, by poprawić rekord z zeszłego roku, musiałby w Planicy dwa razy wygrać, ale jego celem jest miejsce w "trójce" klasyfikacji generalnej. Zresztą cały sezon w wykonaniu polskich skoczków jest wyjątkowo dobry i rekordowy. Nigdy wcześniej czterech biało-czerwonych nie zajęło lokat w "10" poszczególnych konkursów, których uzbierało się już w sumie 28 (Stoch - 16, Kot - 6, Żyła - 5 i Dawid Kubacki - 1). Także po raz pierwszy w historii aż 10 zawodników zdobyło punkty PŚ (lepsi są tylko Norwegowie - 12 i Niemcy - 11). Z kolei tylko 59 pkt brakuje do poprawienia rekordowego łącznego dorobku wszystkich Polaków w sezonie. Obecnie licznik wskazuje na 1981, a dwa lata temu uzbierali ich 2039. Zawody w Planicy będą też ukoronowaniem najlepszego w historii sezonu w wykonaniu drużyny. Do brązowego medalu MŚ należy dodać dwa miejsca na podium w konkursach PŚ - drugie w Zakopanem i trzecie w Lahti. W Słowenii polski zespół był już kiedyś w czołowej trójce - drugi w 2009 roku. Oprócz Stocha, Żyły, Kota i Kubackiego, trener Łukasz Kruczek zabrał do Planicy także Krzysztofa Miętusa i Stefana Hulę. Na czwartek zaplanowano treningi i kwalifikacje do piątkowego konkursu indywidualnego. W sobotę rywalizować będą drużyny, a w niedzielę odbędzie się wielki finał sezonu z udziałem najlepszej "30" klasyfikacji generalnej. Wystąpi w nim co najmniej trzech Polaków. Kubacki i Miętus wciąż mają szanse, ale muszą znacznie powiększyć dorobek w piątek i wykorzystać fakt, że w Planicy zabraknie Austriaków Thomasa Morgensterna i Andreasa Koflera, którzy zwolnią dwa miejsca. Program zawodów: 21 marca, czwartek 9.00 - pierwszy trening 10.00 - drugi trening 11.00 - kwalifikacje do konkursu indywidualnego 22 marca, piątek 14.15 - seria próbna 15.15 - pierwsza seria konkursu indywidualnego 16.15 - seria finałowa 23 marca, sobota 9.00 - seria próbna 10.00 - pierwsza seria konkursu drużynowego 11.00 - seria finałowa 24 marca, niedziela 9.00 - seria próbna 10.00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego (finał PŚ z udziałem 30 zawodników) 11.00 - seria finałowa Czołówka klasyfikacji PŚ (po 26 z 28 sezonów): 1. Gregor Schlierenzauer (Austria) 1496 pkt 2. Anders Bardal (Norwegia) 968 3. Kamil Stoch (Polska) 897 4. Anders Jacobsen (Norwegia) 869 5. Severin Freund (Niemcy) 865 6. Richard Freitag (Niemcy) 725 Miejsca Polaków, którzy wystąpią w Planicy: 17. Maciej Kot (Polska) 415 19. Piotr Żyła (Polska) 380 36. Dawid Kubacki (Polska) 132 38. Krzysztof Miętus (Polska) 103 53. Stefan Hula (Polska) 28