Przed niedzielnymi zawodami zrezygnowano z przeprowadzenia kwalifikacji. Powód? Na liście startowej było tylko 54 zawodników i wszyscy wystąpili w pierwszej serii.Groźne wyglądał upadek Kubackiego. Polak po wyjściu z progu dostał silny podmuch wiatru z boku. W powietrzu próbował korygować lot, ale na niewiele się to zdało. Podczas uderzenia o zeskok wypięła mu się jedna narta. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Kubacki o własnych siłach opuścił skocznię.Chwilę później kłopoty miał także Murańka. Klimek osiągnął 119,5 metra i tuż po wylądowaniu "odjechała" mu narta i zaliczył upadek. Oczywiście noty sędziowskie otrzymał niskie, co zamknęło mu drogę do awansu do drugiej serii.Fatalnie zaprezentowali się Piotr Żyła i Jan Ziobro. Pierwszy z wymienionych nie przekroczył bariery 100 metrów (99 m, nota 80 pkt). Drugi spisał się niewiele lepiej - 109 m (nota 93,1 pkt). Przyzwoitą odległość uzyskał Maciej Kot (120,5 m), ale miał słabą notę (101,9 pkt). W ten sposób żaden z reprezentantów Polski nie awansował do finałowej serii. Polacy zajęli odległe lokaty: Kot (35.), Ziobro (40.), Murańka (45.), Żyła (46.), Kubacki (54.) Po pierwszej serii prowadził Niemiec Severin Freund, który poszybował na odległość 131,5 m (145,7 pkt). Drugi był Norweg Anders Fannemel (135 m, 143,3 pkt), a trzeci Austriak Stefan Kraft (138 m, 141,1 pkt). Okazało się, że taka też była końcowa kolejność na czołowych miejscach. W finale silny i zmienny wiatr dawał się we znaki zawodnikom i organizatorom. Kilkukrotnie zawody były przerywane i skoczkowie musieli czekać na poprawę warunków. Kiedy Austriak Andreas Kofler dzięki swojemu ogromnemu doświadczeniu uratował się przed upadkiem, jury zdecydowało się odwołać drugą serię. Wyniki z pierwszej uznano za końcowe. Liderem klasyfikacji generalnej PŚ pozostał Fannemel. Freund dzięki niedzielnej wygranej awansował na 2. miejsce. "Dzisiejszy konkurs rozgrywał się w bardzo zmiennych warunkach, ja niestety doświadczyłem tych gorszych. Upadek wyglądał strasznie, ale szczęśliwie skończyło się jedynie na stłuczonym biodrze. Dobrze, że nie ucierpiał żaden sędzia, bo jedna narta wylądowała poza bandami. Nikt z nas nie zaliczy tego startu do udanych, ale ważne, że wracamy cali do domu i głęboko wierzymy, że kolejne zawody przyniosą więcej szczęścia i lepsze wyniki" - napisał na profilu w jednym z portali społecznościowych Kubacki. Wyniki: 1. Severin Freund (Niemcy) 145,7 pkt (131,5 m) 2. Anders Fannemel (Norwegia) 143,3 (135,0) 3. Stefan Kraft (Austria) 141,1 (138,0) 4. Gregor Schlierenzauer (Austria) 140,9 (135,0) 5. Michael Hayboeck (Austria) 139,8 (131,0) 6. Matjaz Pungertar (Słowenia) 127,8 (130,5) 7. Rune Velta (Norwegia) 125,7 (132,5) 8. Daniel-Andre Tande (Norwegia) 124,7 (130,0) 9. Peter Prevc (Słowenia) 123,3 (125,0) 10. Marinus Kraus (Niemcy) 123,2 (123,0) ... 35. Maciej Kot (Polska) 101,9 (120,5) 40. Jan Ziobro (Polska) 93,1 (109,0) 45. Klemens Murańka (Polska) 81,3 (119,5) 46. Piotr Żyła (Polska) 80,0 (99,0) 54. Dawid Kubacki (Polska) 17,2 (90,0) Klasyfikacja Pucharu Świata (po 7 z 32 zawodów): 1. Anders Fannemel (Norwegia) 430 pkt 2. Severin Freund (Niemcy) 361 3. Peter Prevc (Słowenia) 323 4. Michael Hayboeck (Austria) 313 5. Gregor Schlierenzauer (Austria) 295 6. Roman Koudelka (Czechy) 290 7. Simon Ammann (Szwajcaria) 281 8. Stefan Kraft (Austria) 268 9. Noriaki Kasai (Japonia) 236 10. Anders Bardal (Norwegia) 192 ... 20. Piotr Żyła (Polska) 81 42. Jan Ziobro (Polska) 12 45. Klemens Murańka (Polska) 10 47. Dawid Kubacki (Polska) 8 49. Maciej Kot (Polska) 7 56. Aleksander Zniszczoł (Polska) 5