W sobotnim konkursie triumfował Norweg Anders Fannemel i został liderem klasyfikacji generalnej cyklu. Zawody poprzedzą kwalifikacje zaplanowane na godzinę 13. Pierwsza seria konkursowa rozpocznie się o godzinie 14.30. Fannemel, który w sobotę wygrał pierwsze w karierze zawody pucharowe, jest jednym z kandydatów do zwycięstwa. Jak sam przyznał, skocznia Tramplin Stork bardzo mu odpowiada, postara się nie zawieść swoich fanów. Ale apetyt na wygraną ma nie tylko on. Walkę o najwyższe miejsce na podium zapowiada także drugi w sobotę Austriak Gregor Schlierenzauer, woli walki nie kryje także trzeci Niemiec Severin Freund. O dobry rezultat może się postarać także Piotr Żyła, który w sobotę uplasował się na 10. pozycji. W Rosji nie startuje kilku czołowych zawodników Pucharu Świata. Nie ma m.in. Czecha Romana Koudelki i czterokrotnego złotego medalisty olimpijskiego Szwajcara Simona Ammanna. Do Rosji nie wybrali się także Japończycy Noriaki Kasai i Daiki Ito. Nie ma także najlepszego skoczka sezonu 2013/14, dwukrotnego mistrza olimpijskiego i triumfatora poprzedniej edycji PŚ Kamila Stocha, który nadal przechodzi rehabilitację po operacji stawu skokowego. Cała światowa czołówka, zapewne oprócz Stocha, spotka się dopiero za tydzień w szwajcarskim Engelbergu, gdzie zaplanowano dwa kolejne konkursy indywidualne sezonu. Tam okaże się, czy treningowa przerwa wszystkim "wyszła na zdrowie".