PŚ w skokach. Dawid Kubacki ocenił swój świetny sobotni występ w Predazzo
Drugie miejsce Dawida Kubackiego, za plecami w tej chwili jakby nieosiągalnego dla reszty stawki Ryoyu Kobayashiego, zadowoliło naszego skoczka po sobotnim konkursie PŚ w Predazzo.
Japońsko-polskie podium uzupełnił trzeci Kamil Stoch. Zwycięstwo Kobayashiego było bezdyskusyjne, Japończyk wyprzedził Kubackiego o 26,5 pkt, a nad "Orłem z Zębu" wypracował przewagę 32,1 pkt. Istny nokaut!
Mimo wszystko polscy zawodnicy mogli być zadowoleni, bo oddali równe, a co najważniejsze dalekie skoki. Wynik Kubackiego oznacza, że nasz zawodnik po raz szósty w karierze stanął na podium w Pucharze Świata, a po raz trzeci w obecnym sezonie.
Na pytanie dziennikarza TVP Sport o fantastycznie rozpoczętą rywalizację w roku poolimpijskim, nasz skoczek mógł odpowiedzieć tylko twierdząco. - No tak, na to pracowałem, żeby ten rok tak dobrze się rozpoczął i tak kontynuował. Jednak wiem, że jeszcze trochę pracy mnie czeka, by dobre skoki jeszcze poprawić. Mimo to jak najbardziej jestem z tego zadowolony - stwierdził Kubacki.
Nowotarżanin podkreślił, że skocznia w Predazzo pozostała szczęśliwym dla Orłów obiektem, gdzie wcześniej zdobywali medale mistrzostw świata indywidualnie i w drużynie. Mimo to był daleki od stwierdzenia, że za nim znakomity występ w pierwszym z dwóch konkursów indywidualnych w dolinie Val di Fiemme.
- Nie wszystko w nich zagrało, trener mi uświadomił, że wszystko to jednak nie, ale to były skoki na dobrym poziomie. Z sobotniej roboty jak najbardziej mogę być zadowolony i z uśmiechem na twarzy przystąpić do niedzielnych konkursów stwierdził.
Z kolei zapytany o niebotyczny poziom prezentowany przez Kobayashiego, odpowiedział w bardzo humorystyczny sposób. - No właśnie nie wiem, Kamil Stoch chyba niepotrzebnie wysłał mu kody i teraz on na tych kodach skacze - uśmiechnął się nasz zawodnik.
Art
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.