PŚ w skokach. Apoloniusz Tajner: Bardzo spodobała mi się postawa Horngachera
- Stefan Horngacher zostaje z nami jeszcze przez rok z opcją przedłużenia. Prosił o taką umowę ze względu na strategię rodzinną - powiedział w Planicy Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
- Wczoraj przekazał mi, że zdecydowali wspólnie z żoną, aby zgodzić się na roczny kontrakt - dodał Tajner. Austriacki trener pracuje z polską kadrą skoczków od sezonu 2016/17.
Jak doszło do porozumienia w tej sprawie?
- W Pjongczangu omówiliśmy wspólnie z Adamem Małyszem i Stefanem to, co będzie potrzebował i od czego uzależniał kontynuację pracy z naszymi zawodnikami. Były to pomysły bardzo innowacyjne, związane przede wszystkim ze wzmocnieniem technologicznym całego procesu treningowego. Oczywiście, także z finansami. Musieliśmy mieć czas na zasygnalizowanie tego Ministerstwu Sportu i Turystyki oraz naszym sponsorom. Nie było to coś nie do zrealizowania, więc po odpowiednim rozpoznaniu tematu, Horngacher będzie miał te wszystkie pomysły zabezpieczone, a to gwarantuje dalszy rozwój i utrzymanie tej grupy na wysokim poziomie - tłumaczył Tajner.
- Bardzo spodobała mi się jego postawa w Pjongczangu, kiedy przyniósł na kartce kilka punktów, które chciał, aby zostały zrealizowane. Pierwszym było jego wynagrodzenie, ale od razu powiedział, żebyśmy o tym nie rozmawiali, bo się dogadamy. I rzeczywiście, już na samym końcu tej rozmowy, ustaliliśmy warunki finansowe - 25 procent więcej niż dotychczas, ale to ma się nijak do innych sportów, choć Stefan zarabia na europejskim poziomie - stwierdził prezes PZN-u.
Jak prezes ocenia zakończony właśnie sezon?
- Był rewelacyjny, biorąc pod uwagę dominację Kamila Stocha, który wygrał dziewięć konkursów oraz klasyfikację generalną, jak i wyniki zespołowe, jakich jeszcze nigdy nie mieliśmy. Tyle medali - i w lotach narciarskich, i na igrzyskach olimpijskich, wiele historycznych rzeczy się zdarzyło, o niektórych można zapomnieć, bo tyle się podziało - mówił Tajner.
I to wszystko zakończyło się sukcesem w Planicy. - Jestem przede wszystkim zadowolony z sukcesu Kamila, który był dominatorem tego sezonu, ale i całego zespołu. Jak również z tego, że mamy perspektywy rozwoju, dużo bardzo zdolnej młodzieży - zakończył.
Z Planicy Paweł Pieprzyca
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.