W Koflera rozpoznano chorobę autoimmunologiczną. Powoduje ona, że układ odpornościowy wytwarza przeciwciała skierowane przeciwko własnym tkankom, co wywołuje chroniczne zapalenie i trwałe uszkodzenia narządów wewnętrznych. Tego typu dolegliwości mają różne oblicza, czasem zajmują cały organizm, czasem tylko jeden organ. Problemy 33-letniego Koflera zaczęły się już w ubiegłym roku, gdy przez dłuższy czas nie był w stanie wyleczyć się w częstych przeziębień, stanów zapalnych, osłabienia całego organizmu. - Byłem coraz słabszy, lekarze początkowo nie wiedzieli, co się dzieje. Niektórzy uważali, że jestem przemęczony zbyt intensywnym treningiem i dlatego organizm potrzebuje odpoczynku. Jednak przerwa w startach nie przyniosła poprawy - powiedział Kofler. Jak przyznał, pomimo tego, że miał nadal wielką motywację do treningu, musiał go znacznie ograniczyć. Teraz Austriak przeszedł pierwszy etap leczenia, powoli wraca do sportu, ale - jak twierdzą lekarze - będzie to proces długofalowy, który może się zakończyć sukcesem. Może jednak nie dać pożądanych rezultatów, a wtedy konieczność definitywnego zakończenia kariery sportowej stanie się na Austriaka faktem. To spowoduje, że Kofler nie będzie mógł wystartować w 2019 roku w mistrzostwach świata w Seefeld, gdzie planował swoje pożegnanie ze skoczniami. Andreas Kofler odnosił wielkie sukcesy w drużynie - zdobył z nią dwa mistrzostwa olimpijskie (w 2006 i 2010 roku), trzy mistrzostwa świata (w 2007 i dwukrotnie w 2011 roku - na zwykłej i dużej skoczni) oraz dwa złote medale MŚ w lotach (2008 i 2012). Indywidualnie był wicemistrzem olimpijskim (2006) i wicemistrzem świata (2011). Wygrał też Turniej Czterech Skoczni (sezon 2009/2010). 12-krotnie triumfował w zawodach Pucharu Świata, po raz ostatni 15 grudnia 2012 roku. ***