25-letni Polak w Austrii skoczył 197 metrów i z notą 167,8 pkt uplasował się na 27. miejscu. Zniszczoł długo musiał czekać, aby móc wystąpić w finałowej serii. Poprzednio udało mu się to dokładnie przed trzema latami, dwoma miesiącami i czterema dniami w Lillehammer. W Norwegii Polak był 22. Potem już nigdy nie wskoczył do "30", ale w tym czasie uzbierało się tylko 16 konkursów. Zawody w Bad Mitterndorfie inaugurują Puchar Świata w lotach. W tym sezonie odbędą się trzy konkursy indywidualne i jeden drużynowy. Oprócz tych na Kulm zaplanowano także rywalizację w Vikersundzie - 14 marca drużynową i dzień później kończącą pucharowy sezon i cykl Raw Air - indywidualną. Mistrzostwa świata w lotach zaplanowano natomiast w dniach 20-22 marca w słoweńskiej Planicy. W piątek skoczkowie przegrali z pogodą. Od rana na Kulm wiał zbyt silny wiatr, padał także mokry śnieg. Organizatorzy najpierw przełożyli oficjalny trening, później, gdy prognoza nie zapowiadała poprawy, zrezygnowali także z kwalifikacji. W tej sytuacji w sobotę o godz. 9.45 odbyła się obowiązkowa seria treningowa, a pierwsza seria konkursowa, bez kwalifikacji, rozpoczęła się o godz. 11. Wystąpili w niej wszyscy zgłoszeni zawodnicy, jako pierwszy starcie pojawił się właśnie Zniszczoł. Pawo