Kwalifikacje mają się rozpocząć o godz. 14.30, a pierwsza seria konkursowa - o godz. 16. Sobotni konkurs wygrał Niemiec Richard Freitag i dzięki temu objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu, a najlepszy z Polaków był dziesiąty Piotr Żyła. Zawody rozegrano w niezłych warunkach pogodowych, bez dłuższych przerw. Jednak aura nie dla wszystkich była łaskawa, wiatr zmieniał siłę. Niektórzy skoczkowie mieli go pod narty i mogli dalej polecieć, inni - przy słabszych podmuchach lądowali bliżej. W polskiej ekipie w sobotę w pierwszej serii najlepiej powiało Stefanowi Huli (1,16 m/s) i uzyskał 129,5 m, w drugiej Piotrowi Żyle (1,22 m/s), który osiągnął taką samą odległość. Prognoza na niedzielę nie jest najlepsza. Temperatura powietrza osiągnie około -3 st. C, ale spodziewany jest wiatr o prędkości dochodzącej do 25 km/h. W sobotę pozycję lidera Pucharu Świata stracił Japończyk Junshiro Kobayashi, który sensacyjnie wygrał inauguracyjny konkurs sezonu w Wiśle. Trener japońskiej kadry Tomoharu Yokokawa zdecydował, że zawodnicy pierwszej ekipy po zawodach w Kuusamo wrócą do kraju, a w Rosji wystąpi drugi zespół. Żadnemu z Japończyków nie udało się awansować w sobotnim konkursie do serii finałowej. Liderem cyklu został Freitag, a najlepszy z Polaków Kamil Stoch zajmuje ósme miejsce.