- Dziś tak się próbowałem za to wziąć, bo po tym drugim treningowym sobie myślę, trzeba się "łapnąć". Dobrze że się udało zakwalifikować. Jutro jest inny dzień - powiedział Żyła na antenie Eurosportu o swoim pierwszym "ważnym" skoku w nowym sezonie. Pięciu polskich skoczków zapewniło sobie udział w sobotnim konkursie PŚ inaugurującym rozgrywki 2021/22. Oprócz Żyły są to także: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Andrzej Stękała. Skoki narciarskie. PŚ w Niżnym Tagile. Kamil Stoch wygrał kwalifikacje - Wyspany na pewno nie będę. Nie chcę być leniwy, ale mój organizm trzeba cały czas lać batem, wtedy jest dobrze. Mam na jutro plan i cel. Przypuszczam, że będę trochę bardziej agresywny niż dzisiaj - zapowiedział Żyła z charakterystycznym dla niego śmiechem i żartem. Młodość w skokach narciarskich? Tak Stoch i spółka wypadają na tle innych zespołów Kamil Stoch wylądował aż na 135 metrze, jako pierwszy z całej stawki prezentując tak wysoką formę w kwalifikacjach. Polak wygrał tę część batalii w Niżnym Tagile. - Sezon jak każdy inny. Trzeba z konkursu na konkurs robić swoje i budować. Forma ma rosnąć, taki mam plan. Plan jest, wykonanie tak będzie, ale jak będzie to nie wiem - podsumował dla i zapowiedział rozgrywki Pucharu Świata w sezonie 2021/22 dla "Eurosportu". Zasady plebiscytu As Sportu 2021 możesz przeczytać w tym miejscu.By przejść do głosowania - kliknij w tym miejscu! MR