Przemysław Babiarz wraca do "gry". TVP ogłasza, nie mogło być inaczej
Przemysław Babiarz na przełomie lipca i sierpnia znajdował się na językach w każdym polskim domu, a jego nazwisko słychać było nawet w dyskusjach w komunikacji miejskiej. 61-latek kojarzony jest głównie z komentowaniem lekkiej atletyki, ale w ostatnich latach słyszeliśmy jego głos także podczas rywalizacji w innych dyscyplinach sportu. Telewizja Polska ogłosiła, że będzie on odpowiedzialny za komentarz podczas kwalifikacji do konkursu Pucharu Świata w Wiśle.
Przemysław Babiarz od dawna stanowił ważną część polskiego sportu. To jego głos towarzyszył sukcesom, które Biało-Czerwoni osiągali na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Mowa głównie o sportach związanych z bieżnią, ale Babiarz towarzyszył, choćby także Kamilowi Stochowi, gdy ten w 2018 roku bronił tytułu mistrza olimpijskiej na igrzyskach w koreańskim Pyongczang. Ostatnie letnie igrzyska nie zaczęły się jednak dobrze dla 61-latka.
Po ceremonii otwarcia bowiem Babiarz został oficjalnie zawieszony przez Telewizję Polską. "Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety" - powiedział na antenie TVP, podczas tej niezapomnianej ceremonii otwarcia imprezy. Te słowa odnosiły się oczywiście do piosenki Johna Lennona "Imagine", której wykonanie było jednym z punktów całej uroczystości.
Przemysław Babiarz skomentuje skoki. Już za tydzień
Wielu dziennikarzy, ale także kibiców stanęło murem za Babiarzem i te działania przyniosły efekt. Po kilku dniach bowiem Babiarza odwieszono i mógł on skomentować rywalizację polskich lekkoatletów podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, choć akurat w tym roku zbyt wiele powodów do radości niestety nie miał. Pozostaje mieć nadzieję, że lepiej sytuacja będzie prezentowała się podczas nadchodzącej wielkimi krokami rywalizacji skoczków w Wiśle.
Te konkursy transmitowane będą przez Telewizję Polską. Ta ogłosiła już, że jednym z komentatorów piątkowych (6 grudnia przyp. red.) kwalifikacji na skoczni imienia Adama Małysza będzie właśnie Przemysław Babiarz. Towarzyszyć mu będzie rzecz jasna nie mniej ceniony i legendarny Stanisław Snopek, który wspólnie z Mateuszem Leleniem będzie odpowiedzialny także za komentarz podczas zaplanowanych na wcześniejszą godzinę treningów.
Duet Babiarz-Snopek będzie można usłyszeć także podczas zaplanowanych na następne dwa dni konkursów. Relacje tekstowe na żywo z tych wydarzeń na Sport.Interia.pl