Środowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Trondheim stanowił mały przełom dla polskich skoczków. Dopiero po razy trzeci w tym sezonie - po konkursach w Bischofshofen oraz w Zakopanem - w drugiej serii zawodów mieliśmy okazję oglądać przynajmniej pięciu naszych zawodników. Najlepszy z nich - Dawid Kubacki ukończył zmagania na 14. pozycji. Aleksander Zniszczoł oraz Kamil Stoch zajęli odpowiednio 18. i 19. miejsce, a Piotr Żyła i Maciej Kot zajęli ostatnie punktowane miejsca. Kamil Stoch szczery do bólu przed kamerą. Przyznał się do jednej rzeczy Skoki narciarskie. Thomas Thurnbichler wprost o występie polskich skoczków w Trondheim Po konkursie występ swoich podopiecznych skomentował w materiale przygotowanym przez Polski Związek Narciarski trener Thomas Thurnbichler. Wskazał on problem, z jakim zmagali się w Trondheim polscy skoczkowie, ale i złożył mocną zapowiedź w kontekście pozostałych zawodów Pucharu Świata. I zaskakująco dodał, deklarując: - Ale ogólnie, jak mówiłem, było solidnie. Celujemy teraz w topowe rezultaty w Vikersund i Planicy. - Za naszymi skoczkami solidny dzień, choć jest apetyt na więcej - podsumował wypowiedź Thomasa Thurnbichlera profil Polskiego Związku Narciarskiego. Polski skoczek szczerze po konkursie w Trondheim: "Całe moje ciało to poczuło" Wieńczące cykl Raw Air konkursy na "mamucie" w Vikersund odbędą się w najbliższy weekend. Później czeka nas już tylko wielki finał sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Planicy.