Maciej Kot w tym sezonie Pucharu Świata startował tylko dwukrotnie w Lillehammer i w Wiśle. W żadnym z nich nie udało mu się zapunktować. Decyzją sztabu szkoleniowego doświadczony skoczek przestawił się na starty w Pucharze Kontynentalnym, a występ w niedzielnym konkursie w Bischofshofen potwierdził, że była to dobra decyzja. Puchar Kontynentalny. Świetny występ Macieja Kota. Polak otarł się o podium Kot w pierwszej serii pofrunął na odległość 132,5 metra. Pozwoliło mu to na zajęcie ósmej lokaty z dobrą perspektywą na walkę o najwyższe lokaty. Strata do podium była okazała, choć nie niemożliwa do nadrobienia. Trzeci Stefan Rainer wyprzedzał go o dziewięć punktów. Do serii finałowej udało się awansować również Klemensowi Joniakowi, a także Andrzejowi Stękale. Dopiero 41. był Tymoteusz Amilkiewicz, a tuż za nim plasował się Kacper Juroszek. Zdyskwalifikowany został natomiast Jarosław Krzak. W drugiej serii Kot poprawił jeszcze swoje osiągnięcie i zaliczył kapitalny skok. Lądował na 134. metrze i jasne było, że uda mu się wspiąć na wyższą pozycję. Ostatecznie udało się z awansować z ósmej na czwartą, chociaż mimo wszystko 33-latek mógł czuć spory niedosyt. Do podium w niedzielę zabrakło mu tylko 0,1 pkt. W Bischofshofen triumfował Robin Pedersen. Norweg wyprzedził Jonasa Schustera i Markusa Muellera. Na 21. miejscu sklasyfikowany został Klemens Joniak (124 i 126,5 m), a 28. skończył Andrzej Stękała (122,5 i 115 m). Nowa rzeczywistość Kamila Stocha, wyznał to po konkursie. "Nie ma co ukrywać" Udany weekend w wykonaniu doświadczonego Polaka. Bischofshofen szczęśliwe dla Kota Weekend na austriackiej skoczni należał do zdecydowanie udanych dla Macieja Kota. W sobotę jako jedyny z reprezentantów Polski awansował do serii finałowej i zakończył zawody w pierwszej dziesiątce - na dziewiątym miejscu. W przyszły weekend rywalizacja przeniesie się do Japońskiego Sapporo. Kibice liczą, że Kot podtrzyma pozytywną tendencję, zwłaszcza że dzięki dobrej dyspozycji może zapewnić Biało-Czerwonym dodatkowe miejsce w konkursach Pucharu Świata. Aktualnie jest na pozycji gwarantującej taki obrót spraw.