Stefan Kraft kolejny raz udowodnił, że może być uznawany za jednego z najlepszych skoczków w historii tej pięknej dyscypliny. Ambitny Austriak pokazał pełnię swojego potencjału deklasując swoich rywali podczas sobotniego konkursu w norweskim Lillehammer. 30-latek podobnie jak w fińskiej Ruce, również i tym razem nie miał sobie równych. Dwa wyśmienite skoki sprawiły, że sięgnął po trzecie z rzędu zwycięstwo i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W zupełnie innym miejscu znajdują się polskie skoki, które przeżywają widoczny kryzys. Każdy z liderów naszej drużyny narodowej boryka się z mniejszymi lub większymi problemami, jednak żaden z nich nie prezentuje choćby ułamka swojego potencjału. Przełamania nie przyniósł również konkurs w Lillehammer, który miał być okazją do zaprezentowania znacznie lepszej formy. Jak się okazało, słaby skok w pierwszej serii pogrążył Dawida Kubackiego, który wyraźnie przegrał z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Wiatr z tyłu sprawił, że wylądował na 87 metrze i finalnie zajął 33. lokatę. Polacy daleko w Pucharze Narodów. Sytuacja jest fatalna Nieco lepiej było w przypadku Kamila Stocha, który po podwójnym blamażu w Ruce, w końcu zdobył pierwsze punkty. 28. miejsce nie napawa optymizmem, jednak daje nadzieję, że z tygodnia na tydzień sytuacja będzie znacznie lepsza. Punkty w Pucharze Świata zdobyli również Piotr Żyła, który był 24, a także Paweł Wąsek, który był najlepszy z "Biało-Czerwonych". Młody zawodnik uplasował się na 23. miejscu i poprawił swoją pozycję w "generalce". Paweł Wąsek nie zamierzał tego ukrywać. Taki był jego cel na sobotni konkurs Po weekendzie w Ruce nasi zawodnicy zgromadzili na swoich kontach zaledwie 28 "oczek". Wszystkie z nich były zasługą Dawida Kubackiego i Piotra Żyły. Niestety, tym razem Kubacki nie był w stanie dołożyć kolejnych punktów. Jak można się spodziewać, fatalna forma naszych "Orłów na realne przełożenie na pozycję w tabeli Pucharu Narodów. W nim kadra prowadzona przez Thomasa Thurnbiechlera zajmuje dopiero 8 lokatę, tracą do liderującej Austrii aż 684 punkty. Klasyfikacja Pucharu Narodów po sobotnim konkursie w Lillehammer 1. Austria - 730 punktów 2. Niemcy - 701 punktów 3. Słowenia - 250 punktów 4. Norwegia - 154 punktów 5. Japonia - 96 punktów 6. Szwajcaria - 71 punktów 7. Finlandia - 50 punktów 8. Polska - 46 punktów