Polscy skoczkowie fatalnie rozpoczęli sezon 2023/24. Ani jeden z ekipy Thomasa Thurnbichlera nie bił się o podium w zawodach. Mało tego, żaden z naszych reprezentantów nie ukończył jeszcze zmagań w "TOP10". Najlepszy z Polaków - Piotr Żyła zajmuje dopiero 22. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W kadrze zaczęło robić się nerwowo. Wydawało się, że przełamanie nastąpi w Szwajcarii, bowiem Engelberg od lat jest jednym z ulubionych miejsc "Biało-Czerwonych". Rzeczywistości jednak nie da się oszukać. Po czterech weekendach Polacy zgromadzili łącznie 158. punktów do klasyfikacji Pucharu Narodów i zajmują odległą 7. pozycję. Atmosfera wokół drużyny narodowej gęstnieje przed TCS. Spokoju w tym wszystkim nie traci jednak nasz szkoleniowiec. "Wykorzystamy teraz kolejny tydzień, by jeszcze bardziej ustabilizować skoki i wyruszyć wypoczęci na Turniej Czterech Skoczni"- przyznał Thunrbichler w specjalnym wideo dla PZN. Inne spojrzenie na kadrę ma Jakub Kot. Były zawodnik po zmaganiach w Engelbergu wysunął odważną tezę w sprawie sytuacji "Biało-Czerwonych". Katastrofa na skoczni tuż przed Turniejem Czterech Skoczni. Dyrektor Pucharu Świata ogłasza, jest decyzja Ekspert bez ogródek od polskich skoczkach. Zwrócił na to uwagę przed Turniejem Czterech Skoczni Podczas inauguracji sezonu w Ruce obrońca Kryształowej Kuli - Halvor Egner Granerud szukał przyczyny znakomitej formy reprezentantów Niemiec. Węszył spisek, sugerując wprost, że podopieczni Stefana Horngachera "mają coś", co pozowała im osiągać takie rezultaty. Z kolei zdaniem eksperta, Jakuba Kota, Polacy również wyróżniają się na tle innych nacji. Jednakże w ich przypadku nie jest to pozytywny szczegół. "Tak naprawdę jesteśmy ostatnim zespołem z tych wielkich, który cały czas nie może nie może podnieść" - dodał ekspert bez owijania w bawełnę. Przed naszymi Orłami teraz krótka przerwa. Po świętach Bożego Narodzenia rozpocznie się kolejna edycja prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni. Pierwsze zawody tradycyjnie odbędą się jeszcze w grudniu (29.12) w niemieckim Oberstdorfie.