- Wszystko rozpoczęło się po moim ostatnim, groźnym upadku na skoczni. Do dzisiaj nie za bardzo mogę się tam odnaleźć. Nie czuję się pewnie, mam lęki i obawy nawet przed wykonaniem pewnych elementów skoku, i to właśnie powoduje, że nie potrafię dobrze wykonywać kolejnych prób. Po prostu skoki zaczęły mnie męczyć psychicznie - powiedziała Pałasz w rozmowie z "Faktem". Magdalena Pałasz: Prawie każdy weekend spędzam z mikrofonem w dłoni Choć jej kariera właściwie się zakończyła, to jednak nadal jest bardzo znana w środowisku skoków. Można nawet powiedzieć, że dzięki pracy w mediach nawet bardziej, niż kiedy była zawodniczką. Wielu uważa, że jest najładniejszą ekspertką od skoków, choć ona sama mówi, że uroda nie jest najważniejsza w tym zawodzie. Przyznaje jednak, że bardzo dobrze czuje się za mikrofonem i spełnia się w tej roli. - Od początku sezonu Pucharu Świata mężczyzn, prawie każdy weekend spędzam z mikrofonem w dłoni. Sprawia mi to frajdę, pozytywnie wpływa też na mój wizerunek. No i przede wszystkim mogę się fantastycznie rozwijać - powiedziała w rozmowie z "Faktem". Czytaj także: "Dzieci Małysza" - fenomen schowany w polskim lesie Pałasz już na stałe gości w studiu Eurosportu, choć początkowo miał to być tylko jednorazowy występ. Cały czas jednak trenuje skoki, choć po urazie kręgosłupa traktuje to już raczej jako hobby, nie uprawiając tej dyscypliny profesjonalnie.