Na liście startowej znalazło się pięciu reprezentantów Polski: Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Jako jeden z pierwszych swój skok oddał legendarny Noriaki Kasai. Japończyk tego dnia osiągnął jedynie 98.5 metra, co było najsłabszym wynikiem w treningu. Pierwszym zawodnikiem, który błysnął, był Ukrainiec Yevhen Marusiak. Skoczył on aż 136.5 metra i wyprzedził znajdującego się w słabej formie Karla Geigera (129 m). Wciąż czekaliśmy jednak na skoki Polaków, a pierwszym z nich był Kamil Stoch. Stoch zachwycił w I treningu. Znakomity skok rekordzisty skoczni w Trondheim Rekordzista tego obiektu w treningu zdecydowanie nie zawiódł. Skoczył 135.5 metra - ta odległość w tamtym momencie dawała mu prowadzenie. Chwilę później Dawid Kubacki osiągnął 123 metry. Biorąc pod uwagę obniżoną belkę, był to naprawdę dobry występ Polaka - ta próba dawała mu miejsce tuż za liderującym Stochem. Kolejni zawodnicy zaczęli wyprzedzać Dawida Kubackiego, ale długo nikt nie potrafił przebić wyniku Kamila Stocha. Prześcignął go dopiero Daniel Tschofenig, a chwilę później na prowadzenie wskoczył Daniel Huber - Austriacy nie skoczyli tak daleko jak Polak, ale oddawali swoje próby z niższej belki. W międzyczasie Maciej Kot oddał kolejny bardzo słaby skok - tym razem Polak osiągnął zaledwie 101.5 metra, co klasyfikowało go na przedostatniej pozycji. Mniej punktów zdobył tylko wspomniany wcześniej Noriaki Kasai. Niestety, dwaj pozostali Polacy, czyli Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł, a szczególnie ten ostatni, nie zaprezentowali się najlepiej. Pierwszy z wymienionych osiągnął 121, a drugi zaledwie 108 metrów. Do końca pierwszej serii treningowej więcej punktów od Kamila Stocha zdobyło łącznie ośmiu zawodników, a najlepszym z nich okazał się Ryoyu Kobayashi. Jednak jeśli chodzi o odległość, tylko Yevhen Marusiak poleciał dalej od Polaka. Tak dobry wynik w tym sezonie nie jest rzeczą codzienną, więc zdecydowanie jest się z czego cieszyć. Wspaniały skok Aleksandra Zniszczoła. Polak wygrywa w II treningu! Pierwszym z biało-czerwonych, którzy pojawili się na skoczni Granasen w II treningu był Dawid Kubacki, który skoczył 133,5 metra. To ostatecznie dało mu 22. pozycję. Kolejnym z Polaków był Piotr Żyła, który uzyskał 132,5 metra i zajął 16. lokatę. Następnie nadeszła kolej na Aleksandra Zniszczoła. Tym razem nasz najlepszy skoczek tego sezonu pofrunął rewelacyjnie, lądując na 143. metrze! Ostatnim ze skoczków Thomasa Thurnbichlera był Maciej Kot. Prezentujący ostatnio dobrą formę 32-latek tym razem nie zachwycił, bo uzyskał ledwie 118,5 metra, kończąc II trening na 36. pozycji. Kamil Stoch opuścił drugi trening. Ostatecznie sensacyjnie triumfował Aleksander Zniszczoł przed Michaelem Hayboeckiem (137,5 metra) i Danielem Tschofenigiem (141,5m). Na godzinę 16:00 zaplanowano początek konkursu indywidualnego. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego wydarzenia wraz z Interią Sport.