Od dłuższego czasu wiadomo było, że do Rumunii nie pojedzie lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Halvor Egner Granerud. Choć norweskie media początkowo obawiały się, że jego absencja może dać szansę Dawidowi Kubackiemu na zredukowanie strat, szybko okazało się, że wszelkie lęki są bezzasadne, bo "Mustaf" również do Rasnova nie pojedzie. Tym samym tropem poszli nasi pozostali, czołowi skoczkowie (Kamil Stoch, Piotr Żyła), ale nie tylko. Ze startu zrezygnowali też najlepsi Austriacy, na czele ze Stefanem Kraftem, a także Anże Lanisek czy Timi Zajc ze Słowenii. W przypadku Krafta jest to decyzja odrobinę dyskusyjna - gdyby zdecydował się na występ, miałby wielką szansę na to, by wskoczyć do czołowej trójki "generalki" PŚ. Niemcy idą pod prąd! Stefan Horngacher zdecydował Jak się okazuje, Trambulina Valea Carbunarii ugości tylko jednego zawodnika, notowanego aktualnie w najlepszej dziesiątce cyklu. Tym jedynym będzie Andreas Wellinger, gdyż Niemcy... posyłają tam najsilniejszy skład. Ta decyzja może dziwić, ale Stefan Horngacher ma na tę sprawę zdecydowany pogląd. Pewne jest jedno - pod nieobecność niemal całej, światowej czołówki jego podopieczni będą niemal murowanymi kandydatami do lokat na podium. Austriacki trener musi jednak uważać, by w ten sposób nie powtórzyć błędu, jaki z kadrą... jego kraju popełnił przed igrzyskami w Salt Lake City (2002) Toni Innauer. Wysłał on czołowych zawodników na poprzedzające olimpijskie zmagania konkursy w Japonii, gdzie co prawda błyszczeli, lecz... nie mieli dużej konkurencji, gdyż niemal wszyscy te zawody odpuścili. W Stanach Zjednoczonych przemęczeni Austriacy nie zdobyli żadnego medalu, a najlepszym z nich był Horngacher (11. na normalnej skoczni i 5. na dużej).