Po zakończeniu PolSKIego Turnieju, w którym triumfowali Austriacy, światowa czołówka skoków narciarskich przeniosła się do Tauplitz/Bad Mitterndorf. To właśnie na skoczni Kulm odbędzie się najważniejsza impreza bieżącego sezonu, czyli mistrzostwa świata w lotach. Do walki o medale przystąpi 47 zawodników, a w tym gronie zabraknie m.in. Anze Laniska, który doznał kontuzji i będzie pauzował przez co najmniej dwa miesiące. Thomas Thurnbichler do Austrii zabrał z kolei pięciu skoczków: Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Pawła Wąska oraz Aleksandra Zniszczoła, który błyszczał w Zakopanem i wysłał jasny sygnał, że zamierza walczyć jeszcze w tym sezonie o wysokie lokaty. W tym podczas mistrzostw świata w lotach, którym jak na razie towarzyszą niepokojące doniesienia na temat warunków atmosferycznych. Już w środę potężne podmuchy wiatru pokrzyżowały plany organiatorów - podczas testu skoczni swoje próby oddało tylko siedmiu zawodników, po czym testy przerwano. Pod znakiem zapytania stanął także czwartkowy trening zaplanowany na godz. 11:30. "Na liście startowej do treningów znajduje się 55 skoczków. Jest nadzieja, że uda się to zrobić, bo prognozy na czwartkowe przedpołudnie są o wiele lepsze niż na późniejsze godziny. Prognozowany jest deszcz i to nawet - momentami - intensywny. Do południa ma być jednak zdecydowanie słabszy wiatr. Po południu jego prędkość ma rosnąć" - donosił dziennikarz Interii Sport, Tomasz Kalemba. Koszmar słynnego skoczka. Wysłał ważną wiadomość dla Polaków Thomas Thurnbichler w rozmowie z Interią przekazał z kolei, że dyrektor Pucharu Świata Sandro Pertile przedstawił już plan "awaryjny" na wypadek, gdyby w czwartek pogoda ponownie uniemożliwiła bezpieczne skakanie. MŚ w lotach narciarskich. Treningi odwołane Już przed południem pojawiła się informacja, że start treningów zostanie przesunięty z godz. 11:30 na 12. Kilkadziesiąt minut później pojawiła się informacja, że treningi przesunięto na godz. 14, a kwalifikacje odwołano. Ostatecznie po godz. 12:30 przekazano, że organizatorzy zrezygnowali także z przeprowadzenia sesji treningowych. A to oznacza, że skakania w czwartek na obiekcie Kulm nie będzie. Organizatorzy ze względu na niekorzystne warunki musieli skorygować także plany na piątek. Wiadomo już, że całkowicie odwołali kwalifikacje, przez co 47 zawodników zgłoszonych przez swoje kadry przystąpi od razu po treningach do I serii konkursowej.