47-letni członek amerykańskiego sztabu szkoleniowego powróci po latach do skoków narciarskich. Już niedługo, bo we wrześniu, Gregor Linsig wystartuje w mistrzostwach świata weteranów, które w tym roku odbędą się w słoweńskiej Planicy. Kanadyjczyk sam kiedyś był skoczkiem narciarskim, a później pod jego trenerskimi skrzydłami znalazł się Mackenzie Boyd-Clowes, który w Pekinie wywalczył brązowy medal olimpijski w konkursie drużyn mieszanych. To właśnie przez zakład z tym skoczkiem, Linsig musi ponownie zapiąć na nogi narty. 15 lat temu Linsig założył się z Boyd-Clowesem, że jeśli ten w przyszłości wywalczy medal mistrzostw świata, olimpijski lub stanie na pucharowym podium, on zmobilizuje się i weźmie udział w mistrzostwach świata. Czytaj też: Przerażający wypadek na skoczni. Zawodnik runął na zeskok Powrót do skoków po ponad dwudziestu latach Przed Kanadyjczykiem wyzwanie zmierzenia się z obiektem HS80, ale zyskał już wsparcie towarzyszy. Będą nimi Tomas Matura - trener żeńskiej reprezentacji USA, a także Nick Hendrickson - - trener amerykańskich kombinatorów norweskich. Co ciekawe, Linsig od ponad dwudziestu lat nie skakał na nartach. Wyzwanie nie jest zatem małe. Realizację zakładu postanowiono wykorzystać w pożyteczny sposób. Od teraz można wesprzeć zbiórkę na rzecz kombinacji norweskiej w USA.