Pilch wczoraj zajął w Bischofshofen czwartą pozycję. Dziś przed południem zaczął konkurs od skoku na 132,5 m i po pierwszej serii był 12. W finale siostrzeniec Adama Małysza poszybował na 137 m i awansował o siedem pozycji. Był to najdłuższy skok serii finałowej. 11. miejsce zajął Aleksander Zniszczoł (132 i 130 m), 34. był Klemens Murańka (124,5 m). Zdyskwalifikowany za nieprzepisowe narty został Przemysław Kantyka, który w pierwszej serii skoczył 123,5 m. Zawody wygrał Niemiec Siegel, który w pierwszej próbie popisał się dalekim lotem aż na 143 m. W serii finałowej wylądował na 131 m. Drugie miejsce zajął jego rodak Andreas Wank (136,5 i 132,5 m), a trzeci był Słoweniec Nejc Dezman (135,5 i 133,5 m). Liderem klasyfikacji generalnej pozostaje Pilch, który ma na koncie 492 punkty. 76 punktów traci do niego Norweg Marius Lindvik, a 101 punktów mniej ma Dezman. 19. w "generalce" jest Zniszczoł, 27. - Kantyka, 46. - Murańka, 56. - Paweł Wąsek. WS