Sztab szkoleniowy zdecydował o wycofaniu Żyły z Turnieju Czterech Skoczni po tym, jak zawodnik nie zakwalifikował się do konkursu w Garmisch-Partenkirchen. Żyła pojechał do Planicy szlifować formę przed dalszą częścią sezonu. "Potrzeba mu dosłownie kilkunastu skoków, żeby wszystko ustabilizować i wrócić w dobrej dyspozycji na konkursy w Kulm. Znamy potencjał Piotrka, wiemy jakie miejsca powinien zajmować. Walczenie o drobne punkty go nie cieszy" - mówił w Garmisch-Partenkirchen trener Łukasz Kruczek. Żyła miał zatem wrócić do walki o punkty Pucharu Świata 11 i 12 stycznia w Bad Mitterndorf na skoczni Kulm-Skiflugschanze, ale sztab trenerski postanowił skrócić przerwę skoczka. Według informacji serwisu Skijumping.pl Żyła dołączy do reprezentacji w Bischofshofen (5-6.01) na ostatnie zawody Turnieju Czterech Skoczni. Zajmie miejsce Krzysztofa Bieguna. Skoczkowie przeniosą się do Bischofshofen z Innsbrucku, gdzie w sobotę odbędzie się kolejny konkurs TCS. Początek zawodów zaplanowano na 14.00, o ile pogoda pozwoli na ich rozegranie. Łukasz Kruczek o warunkach na skoczni: