- Fajnie, fajnie, że jesteśmy we dwóch na podium - mówił Piotr Żyła, <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-dwoch-polakow-na-podium-w-engelbergu-zwyciestwo-anze-laniska,nId,6479186">nawiązując do miejsca swojego i Dawida Kubackiego</a>. - Przydałby się jednak trzeci na tym podium. Jak dodał, jego wyniku to efekt solidnej pracy, jaką wykonał przed sezonem podczas trenowania lądowania. Znacznie się to poprawiło. - Sporo nad tym pracowałem, no ale zawsze warto wykonać wysiłek. To potem procentuje - rzekł. I na koniec już nie wytrzymał. Gdy rozmowa z Eurosportem się skończyła, Polak wykonał przed kamerą taniec radości.