Przed nami ostatnie konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich. Przed zakończeniem sezonu w Planicy zawodnicy przylecieli do Finlandii, by walczyć o pucharowe punkty na skoczni HS130 w Lahti. W sobotę odbył się drugi w tym sezonie konkurs drużynowy. Pod nieobecność <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/profil-dawid-kubacki,sppi,974708">Dawida Kubackiego</a> Thomas Thurnbichler zdecydował się na czwórkę zawodników, którzy najlepiej radzili sobie w ostatnich tygodniach. Na fińskim obiekcie zaprezentowali się <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/profil-kamil-stoch,sppi,974736">Kamil Stoch</a>, <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/profil-piotr-zyla,sppi,974745">Piotr Żyła</a>, <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/profil-pawel-wasek,sppi,974465">Paweł Wąsek</a> i <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/profil-aleksander-zniszczol,sppi,974473">Aleksander Zniszczoł</a>. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-mistrzyni-olimpijska-zawiesila-kariere-teraz-zdradza-powod,nId,6677513">Mistrzyni olimpijska zawiesiła karierę. Teraz zdradza powód</a> Piotr Żyła zadowolony do zawodach drużynowych. "Pomału to czucie wraca" Przed rozpoczęciem konkursu raczej nikt nie spodziewał się, że "Biało-Czerwoni" bez wicelidera klasyfikacji generalnej Dawida Kubackiego będą w stanie walczyć o podium. Podopieczni Thomasa Thurnbichlera spisali się jednak na medal. Na półmetku rywalizacji Polacy znajdowali się na drugim miejscu i tracili do liderujących Austriaków 24 punkty. W pierwszej rundzie dość słabo spisał się Piotr Żyła - Wiślanin wylądował na 119. metrze. W drugiej serii 36-latek zrekompensował się jednak skokiem na 132. metry. Dzięki tak dobrym skokom "Biało-Czerwoni" zakończyli rywalizację ostatecznie na trzecim miejscu. Lepsi w Finlandii okazali się tylko Austriacy i Słoweńcy. W rozmowie z dziennikarzem Eurosportu Piotr Żyła z uśmiechem podsumował swój występ. Jego słowa napawają optymizmem. W niedzielę panowie walczyć będą o pucharowe punkty w konkursie indywidualnym. Zanim jednak rozpocznie się oficjalna rywalizacja, o godzinie 13.30 odbędą się kwalifikacje. Wystartuje w nich sześciu "Biało-Czerwonych" - Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Tomasz Pilch i Jan Habdas. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-dawid-kubacki-przekazal-nowe-wiesci-o-stanie-swojej-zony-mar,nId,6677440">Dawid Kubacki przekazał nowe wieści o stanie swojej żony. "Marta jest stabilna"</a>