Pandemia koronawirusa to już raczej przeszłość. Rozporządzenie ministra zdrowia z 1 lipca "zakończyło" stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. Wciąż jednak wracają echa tematu szczepień. Piotr Żyła przyznał, że nie przyjąłby szczepionki, gdyby nie wpływało to na możliwość wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Zaimponowała mu postawa Novaka Djokovicia, który przez brak szczepienia na COVID-19 był zmuszony do opuszczenia Australian Open i US Open w 2022 roku. - Przyleciał do Australii, ale nie zaszczepił się i ostatecznie nie pozwolili mu zagrać. Choć nie wystąpił w turnieju, dla mnie tak jakby wygrał. Sam nie chciałem się szczepić, ale zrobiłem to, bo nie potrafiłem zrezygnować z występu w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Nie byłem w stanie zrezygnować ze sportu dla siebie, a Novak właśnie to zrobił: postawił własną osobę przed możliwą wygraną i wielkimi pieniędzmi. Stał się dla mnie przegigantem. Ja nigdy nie umiałem dokonać podobnego wyboru. I chyba dalej nie umiem... - powiedział Przeglądowi Sportowemu Onet. Wielka rewolucja w Polsce. Co za wieści dla świata skoków. Klamka zapadła Piotr Żyła coraz bliżej walki ze Sławomirem Peszką? W czwartek 29 czerwca portal Sport.pl poinformował, że w kuluarach środowiska freak fightów jest planowana walka pomiędzy Żyłą a Sławomirem Peszką. - Też takie plotki słyszałem - przyznał skoczek. A czy byłby istotnie zainteresowany udziałem w takim przedsięwzięciu? Odpowiedział z przymrużeniem oka. - Zawsze! Lubię wyznania - zadeklarował. Interia Sport podała, że realny jest termin maja 2024 roku. - Obaj marzą o tym, by wystąpić na Stadionie Narodowym. To byłoby naprawdę coś! Całe przedsięwzięcie ma przede wszystkim zachęcić ludzi do uprawiania sportu i poprzedzone będzie dużą kampanią - mówiła nam jedna z osób z otoczenia obu wspomnianych sportowców. Na gali miałoby wystąpić więcej popularnych sportowców. Mowa o federacji Clout MMA, która będzie miała swój pierwszy "event" 5 sierpnia na warszawskim Torwarze. Aleksander Zniszczoł dopchał się tam, gdzie chciał. "Ciężko na to zapracowałem" Głos w temacie zabrał po raz drugi także sam Żyła. O zdrowie swojego podopiecznego martwiłby się trener Thomas Thurnbichler. - Rozmawiałem z Piotrem Żyłą o jego propozycji z Clout MMA. Moje stanowisko jest takie, że ryzyko kontuzji jest zbyt duże. W tym roku na pewno się nie wydarzy. Wszystko trzeba robić w odpowiednim czasie - powiedział. Jak widać "furtka" na maj 2024 nie jest jednak w tym momencie zamknięta.