Po dwóch dniach rywalizacji na MŚ w lotach w Vikersund Piotr Żyła znalazł się na 15. miejscu. Był zadowolony ze swoich skoków. - Skoki były dobre. Szczególnie pierwszy dał mi sporo radości - powiedział "Wewiór" w rozmowie z TVP. - Nie ma co za bardzo analizować, tylko robić swoje. Wiem, jaki mam problem, jak go wyeliminuję, to będzie dobrze - dodał. Żyła koncentruje się na jutrzejszym konkursie drużynowym Żyła zawsze sprawia wrażenie najbardziej rozrywkowego skoczka w naszej kadrze. Dlatego został spytany, jak nasi reprezentanci będą obchodzić dzisiejsze urodziny Dawida Kubackiego. Wiślanin był jednak spokojny i nie nastawiał się na szampańską zabawę, bo jutro startuje w konkursie drużynowym. - Raczej tak, jak zawsze przed zawodami, spokojnie. Trzeba się przygotować, żeby jutro wstać - przyznał Żyła. Jednocześnie nasz skoczek nie zadeklarował, o co jutro powalczą Polacy. Stwierdził, że najważniejsze, aby cieszyć się dalekimi lotami. - Swoje trzeba skakać. Każdy musi się koncentrować na sobie i mieć dobrą zabawę, bo to jest tu najważniejsze - powiedział.