Tuż po przyjeździe do Japonii, Piotr Żyła wstawił na Facebooka zdjęcie słynnej toalety. "Jedna z piękniejszych chwil w Japonii" - żartował wtedy skoczek. Polak na pewno nie spodziewał się, że wkrótce będzie mógł zainstalować sobie podobną ubikację we własnym domu. Na "Wiewióra" po powrocie z Japonii czekała miła niespodzianka. Żyła dostał w prezencie od jednej z firm podgrzewaną deskę z muszlą klozetową w zestawie. Skoczek od razu pochwalił się prezentem na Facebooku i nie krył z tego powodu radości. Żyła porównał nawet nowy nabytek do... sportowego trofeum. "Myślałem, że takie rarytasy to tylko w Japonii, a tu taka niespodzianka. W sumie nic wielkiego w Azji nie zawojowałem, a puchar wielki jak nigdy. Na pewno znajdzie się na szczególnym miejscu i będzie cieszył nie tylko oczy" - napisał w swoim stylu Żyła. Skoczkowie przygotowują się do mistrzostw świata w Lahti. Rywalizację zaczną 25 lutego. AK