Podczas sobotnich zmagań drużynowych w ramach PŚ w skokach narciarskich w Planicy Polacy otarli się o podium, zajmując czwarte miejsce. Skoki narciarskie: PŚ w Planicy. Piotr Żyła ostro o rozstanie z Michalem Doleżalem Po konkursie przed kamerami Eurosportu pojawił się Piotr Żyła, który odniósł się do rozstania trenera Michala Doleżala z reprezentacją Polski. - Szkoda słów na to, co związek od..., to znaczy robi. Wczoraj miałem trochę gorzej, dziś już trochę wziąłem się w garść. To przykre, bo my tak naprawdę nie wiemy nic. Sezon praktycznie się skończył, a my nie mamy planu, trenera, nic. "Doda" zwolnili, na innych trenerów jak słyszę nas nie stać. System był dobry. To był gorszy sezon, ale motywacja do pracy wciąż byłą. Na oczątku trochę popłynęliśmy. Gdyby nie było wiary w to wszystko, to końcówka też nie byłaby taka fajna, a jest, nie ma co się oszukiwać. Coś się zazębiło i szło w dobrą stronę, więc trzeba to rozd*****. To przykre - stwierdził Piotr Żyła. - Może to wszystko się odkręci i poukłada. Narzekają na sponsorów, że się odwracają, a teraz... Ja już nic nie mówię, bo pewnie i tak nie będę w kadrze na przyszły rok. Powiedzą, że jestem za stary - dodał z przymrużeniem oka. - Na pewno szkoda trzeciego miejsca, ale taki jest sport. Na pewno było nas stać, by stanąć na podium, ale najważniejsza jest walka. To jest fajne - dodał odnosząc się do samych zawodów.