Piotr Żyła od początku sezonu prezentuje dobrą i stabilną formę, czego odzwierciedleniem są jego wyniki w Pucharze Świata. "Wiewiór" w dotychczasowych startach nie wypadał poza czołową dziesiątkę, po drodze trzykrotnie kończąc zawody indywidualne na podium. Świetna passa Polaka zakończyła się w Zakopanem, gdzie nie zdołał uzyskać awansu do serii finałowej konkursu indywidualnego. PŚ w Zakopanem. Piotr Żyła bez awansu Jeszcze na kilka godzin przed planowanym startem niedzielnych zawodów nie było pewne, czy te w ogóle się odbędą. Silne podmuchy wiatru sprawiły, że jury postanowiło odwołać serię próbną, a pod znakiem zapytania stanęło także przeprowadzenie konkursu. Ten ostatecznie się odbył, chociaż zawodnicy musieli rywalizować w zmiennych i trudnych warunkach. Dużego pecha miał właśnie Żyła, który po tym, jak zasiadł na belce, musiał czekać kilkadziesiąt sekund na zielone światło od Borka Sedlaka. Ostatecznie skakał w trudnych warunkach, co w połączeniu z błędem na progu zakończyło się lotem na zaledwie 111,5 m. "Wiewiór" zajął 39. miejsce i po raz pierwszy w sezonie nie zdobył punktów Pucharu Świata. Żyła był mocno rozczarowany swoim występem, o czym świadczy jego reakcja. Jak przekazał portal WP SportoweFakty, skoczek szybko udał się do szatni i mimo próśb dziennikarzy, nie chciał udzielać wywiadów. Klasyfikacja generalna Pucharu Świata. Żyła w czołówce Mimo słabszego występu w Zakopanem, Żyła utrzymał piąte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Liderem stawki pozostaje Dawid Kubacki, który musi jednak uważać na rozpędzonego Halvora Egnera Graneruda.