Piotr Żyła ma przebłyski, czego najlepszym dowodem był skok w pierwszej serii. Wciąż jednak nie jest w stanie wykonać dwóch dobrych prób. I właśnie przez to stracił miejsce w "10" w Klingenthal. W serii próbnej Żyła uzyskał 18. wynik, ale w konkursie było o wiele lepiej. Zwłaszcza we wspomnianej pierwszej serii konkursowej. W finale 36-latek miał dopiero 20. wynik, co ostatecznie uplasowało go na 11. pozycji. Najlepszej w tym sezonie w zawodach PŚ. Najlepszy konkurs Polaków w sezonie. Piotr Żyła o krok od czołowej dziesiątki Skoki narciarskie. Najlepszy konkurs w sezonie Piotra Żyły, a on się wściekał - Wcale nie było blisko dziesiątki. Nie jestem zadowolony z drugiego skoku. Jestem przybity - mówił Żyła, który odpowiadał tak naprawdę jednym wyrazem na zadawane pytania. - Ten pierwszy skok w konkursie był po prostu normalny - dodał. Żyła był wyraźnie wściekły. Co chwilę podkreślał, że jest zły. W serii finałowej mieliśmy jeszcze Dawida Kubackiego. Ten zajął 15. miejsce, co też jest jego najlepszą lokatą w tym sezonie. Do serii finałowej nie awansowali: Paweł Wąsek, Andrzej Stękała i Maciej Kot. Konkurs wygra Karl Geiger, kończąc tym samym serię zwycięstw Stefana Krafta. Austriak tym razem był drugi. Dla Niemców to historyczny moment, bowiem do tej pory w Klingenthal jeszcze nigdy nie wygrali w Pucharze Świata. Trzeci był Japończyk Ryoyu Kobayashi. To pierwsze podium w sezonie, w którym nie znaleźli się na nim tylko Niemcy i Austriacy. Z Klingenthal - Tomasz Kalemba, Interia Sport Spiker raczył kibiców anegdotą o Pawle Wąsku. Polak pilnował butów