***** Po publikacji niniejszego artykułu Clout MMA odpowiedziało w mediach społecznościowych (platforma X) i zaprzeczyło naszym doniesieniom, twierdząc m.in., że "kondycja finansowa spółki jest bardzo dobra". Wedle Clout MMA propozycja walki Peszko - Żyła została złożona i spółka czeka na odpowiedź. Natomiast wedle naszych informacji, pozyskanych z wiarygodnego źródła, walka w tym roku nie odbędzie się. ***** Ostatnio Lexy Chaplin, współzałożycielka organizacji Clout MMA zaznaczyła, że raczej dojdzie do starcia Piotra Żyły ze Sławomirem Peszką. Nasz mistrz świata w skokach miał nawet otrzymać zielone światło z Polskiego Związku Narciarskiego. Tyle że Żyła sam sygnalizował, że walka z oktagonie wcale nie jest taka pewna. I jak się okazało, miał rację. Zapadła decyzja ws. debiutu Piotra Żyły w Clout MMA. Adam Małysz przemówił. "Była rozmowa" Kibice będą zawiedzeni. Piotr Żyła nie zawalczy ze Sławomirem Peszką - Nie zdradzam, ale bardzo chcielibyśmy zobaczyć tę walkę i będziemy próbować do niej doprowadzić. To by była fajna walka - powiedziała kilka dni temu w rozmowie z "Super Expressem" Lexy Chaplin. Wstępnie do walki miało dojść 8 czerwca na gali Clout MMA w Katowicach. Starcie miałoby zatem miejsce tuż przed rozpoczynającym się Euro 2024. Wiele wskazuje jednak na to, że do walki Żyły z Peszką nie dojdzie w tym roku. Według nieoficjalnych informacji federacja Clout MMA ma problemy finansowe. O tym, że jedna z federacji freak fight ma duże kłopoty finansowe, pisał na swoim Twitterze Kuba Wątor, dziennikarz Goniec.pl. "Jedna z federacji freak fight ma duże kłopoty finansowe. Ponoć nie tylko zawodnicy mają renegocjowane w dół stawki, ale i... szeregowi pracownicy. A firmy wykonujące usługi dla tej federacji też nie mogą się doprosić kasy" - pisał Wątor. Teraz Interia Sport ma informacje, że prawdopodobnie chodzi właśnie o Clout MMA. Z naszych informacji wynika też, że są inne federacje freak-fight gotowe wyłożyć środki na walkę Żyły z Peszką. To, że nie dojdzie do walki skoczka z byłym piłkarzem, na pewno nie ucieszy fanów takich widowisk. Sami zawodnicy też pewnie nie są szczęśliwi, bo obok nosa może im przejść wielka kasa. Za to na pewno odetchnęli w Polskim Związku Narciarskim, bo pomysł walki Żyły w momencie, gdy jest on czynnym zawodnikiem, nie do końca im się podobał.