W czołowej "10" zawodów Letniego Grand Prix w skokach narciarskich w Klingenthal - poza wspomnianą trójką - nie znalazł się żaden polski skoczek. W tym gronie był jeszcze jeden Austriak - <a class="db-object" title="Stefan Kraft" href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/profil-stefan-kraft,sppi,974706" data-id="974706" data-type="p">Stefan Kraft</a>, dwóch Norwegów - <a class="db-object" title="Halvor Egner Granerud" href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/profil-halvor-egner-granerud,sppi,974688" data-id="974688" data-type="p">Halvor Egner Granerud</a> i <a class="db-object" title="Marius Lindvik" href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/profil-marius-lindvik,sppi,974716" data-id="974716" data-type="p">Marius Lindvik</a>, dwóch Niemców - Martin Hammann i <a class="db-object" title="Andreas Wellinger" href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/profil-andreas-wellinger,sppi,974541" data-id="974541" data-type="p">Andreas Wellinger</a> oraz Szwajcar Gregor Deschwanden. Poza Hammanem, Deschwandenem i Lindvikiem, pozostali zawodnicy znaleźli się w czołowej "10" klasyfikacji generalnej <a class="db-object" title="Puchar Świata" href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/zawody-swiat-puchar-swiata,spci,7501" data-id="7501" data-type="sport_event_competition">Pucharu Świata</a> za ostatni sezon. Tym samym potwierdzili, że wciąż należą do światowej czołówki. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-kapitalne-wiesci-od-kamila-stocha-takie-slowa-tuz-przed-mist,nId,7093236" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Kapitalne wieści od Kamila Stocha. Takie słowa tuż przed mistrzostwami</a> Skoki narciarskie. Adam Małysz wskazał, kto może być faworytem w Pucharze Świata Zaskoczeniem w Klingenthal była bardzo słaba postawa Słoweńców. Zaraz poza "10" był z kolei Bułgar Władimir Zografski, który latem często pojawiał się na podium i wygrał cały cykl. Słabszą postawę naszych zawodników latem Thomas Thurnbichler, trener kadry, tłumaczył zmianą planów dotyczących przygotowań do zimy. - Na pewno trenowaliśmy trochę ciężej niż wcześniej, przez co trudniej jest utrzymać dobrą technikę. To ma nam jednak dać przewagę zimą. Dla nas ten okres w roku jest najważniejszy, bo przecież skoki narciarskie są sportem zimowym - <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-thomas-thurnbichler-ocenil-lato-w-wykonaniu-polakow-to-ma-na,nId,7074895" target="_blank" rel="noreferrer noopener">tłumaczył Austriak w rozmowie z Interia Sport</a>. W to, co robi 34-latek, wierzy Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, którego jednak też odrobinę zaniepokoiło nieco słabsze lato naszych skoczków. W końcu po raz pierwszy od ośmiu lat na podium klasyfikacji generalnej LGP nie stał żaden Polak. Wszelkie wątpliwości rozwiała jednak rozmowa Małysza z Thurnbichlerem. - My chyba też za bardzo przyzwyczailiśmy się do takiego modelu, że jak nasi zawodnicy dobrze skaczą latem, to potem zima też jest dobra. Być może zmienił się nieco trening i trzeba poświęcić to lato, by potem brylować zimą - <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-polskie-skoki-maja-problem-od-osmiu-lat-nie-bylo-takiej-sytu,nId,7064608" target="_blank" rel="noreferrer noopener">mówił Małysz w rozmowie z Interia Sport</a>. - Nie ma nigdy stuprocentowego przełożenia skoków z lata na zimę. Wiadomo, że jeśli ktoś skakał dobrze zimą, a potem jeszcze latem, to wtedy jest szansa, że kolejna zima też będzie udana w jego wykonaniu. W ubiegłym roku latem niektórzy zawodnicy nie prezentowali się zbyt dobrze, a potem zimą byli na topie. Nie ma zatem reguły - dodał sternik związku. Przed polskimi skoczkami jeszcze jeden sprawdzian, ale wewnętrzny, w postaci mistrzostw Polski na igelicie w Szczyrku (21-22 października). Od tych konkursów będzie miesiąc do inauguracji Pucharu Świata w Ruce. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-kurczy-sie-widownia-skokow-polska-wybija-sie-na-czolo-niesam,nId,7083119" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Kurczy się widownia skoków. Polska wybija się na czoło. Niesamowite Zakopane</a>