Ogromny skandal z norweskimi skoczkami, a teraz takie wieści. Jest komunikat
Są wieści z Norweskiego Związku Narciarskiego ws. zawieszonych trenerów reprezentacji Norwegii - Magnusa Breviga, Thomasa Lobbena i Adriana Liveltena. Sprawa dotyczy manipulacji kombinezonami podczas tegorocznych mistrzostw świata w Trondheim. W czwartek rano potwierdzono zakończenie pracy w związku przez całą trójkę.

Dokładnie 8 marca odbył się konkurs mistrzostw świata w skokach narciarskich na dużej skoczni. To wtedy po zawodach zdyskwalifikowani z powodu manipulacji kombinezonami zdyskwalifikowani zostali Lindivk, Forfang i Sundal. Wszystko za sprawą filmiku, który pojawił się w mediach społecznościowych przed tuż przed rywalizacją. Nagranie sugerowało majstrowanie Norwegów przy swoich kombinezonach.
Sprawa ta odbiła się ogromnym echem. Protest przeciwko Norwegii złożyły reprezentację Polski, Austrii i Słowenii. Ten został jednak odrzucony, lecz FIS po czasie wziął sprawy w swoje ręce i wezwał skoczków na kontrolę.
Po konkursie FIS wezwała do kontroli Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga. Podczas niej otworzono kombinezony Norwegów i wykryto manipulacje przy sprzęcie
Co więcej, po konkursie próbę oszustwa potwierdził Jan-Erik Aalbu, dyrektor sportowy reprezentacji.
- Oszukiwaliśmy. Próbowaliśmy obejść system. To niedopuszczalne. Przez całą noc robiliśmy wszystko, co możliwe, by wyjaśnić, co się stało. Członkowie sztabu przyznali, że wszyli wzmocnione nici w kombinezony Forfanga i Lindvika - powiedział.
Tuż po tych wydarzeniach FIS zdecydował się na zawieszenie piątki norweskich skoczków. Na podobne kroki podjął się krajowy związek, który zwiesił szkoleniowców kadry narodowej - Magnusa Breviga i jego asystenta Adriana Liveltena. W podobnej sytuacji znalazł się także Thomas Lobben.
- Zdecydowałem o natychmiastowym zawieszeniu Breviga i Liveltena, zgodnie z przepisami kodeksu pracy - powiedział Ola Keul, sekretarz generalny federacji.
Norweski Związek zdecydował. Masowe zwolnienia
W Norweskich mediach pojawiało się coraz więcej informacji o zwolnieniu ze związku wszystkich trzech zamieszanych w oszustwo szkoleniowców. W czwartek rano zakończenie pracy Breviga w związku potwierdziła jego prawniczka, Julie Hoydal Davik.
Możemy potwierdzić, że osiągnięto ostateczne porozumienie ze Związkiem Narciarskim. Treść ostatecznej umowy jest poufna. Brevig jest zadowolony, biorąc wszystko pod uwagę, że strony doszły do porozumienia w kwestii stosunku pracy, dzięki czemu sportowcy mogą właściwie rozpocząć przygotowania do sezonu olimpijskiego
Oprócz niego zwolnieni zostali również Thomas Lobben i Adrian Livelten, o czym oficjalnie poinformował Ola Keul.
- Mogę potwierdzić, że Norweski Związek Narciarski osiągnął porozumienie w sprawie rozwiązania umów o pracę z trzema pracownikami zamieszanymi w sprawę przed konkursem na dużej skoczni w ramach Pucharu Świata w Trondheim - zdradził.
Wciąż nie wiadomo kto poprowadzi kadrę Norwegii podczas nadchodzącego sezonu.


