Niespełna 18-letni Habdas przebojem przedziera się do polskiej reprezentacji. O nastolatku z klubu LKS Klimczok Bystra już w samych superlatywach zdążył wypowiedzieć się Apoloniusz Tajner. Prezes PZN przyznał, że takim dynamitem w nogach, jakim na progu dysponuje ten zawodnik, z Orłów może pochwalić się chyba tylko Piotr Żyła.Umiejętnościami nasz skoczek błysnął na skoczni HS-100 w Falun, gdzie dosłownie otarł się o podium. Zaledwie 0,4 pkt zabrakło mu, aby stanął na jego najniższym stopniu. Jan Habdas na 4. miejscu z minimalną stratą do podium Jeszcze na półmetku zawodów Habdas zajmował 6. miejsce po skoku na 92,5 m. W serii finałowej Polak powtórzył tą samą odległość, co dało mu awans na czwarte miejsce, z minimalną stratą do trzeciego Niemca Justina Lisso. Konkurs wygrał liderujący już po pierwszej serii Austriak Resinger. Drugie miejsce zajął jego rodak, Francisco Moerth. Do finałowych zmagań awansowało jeszcze czterech Polaków: Arkadiusz Jojko (11.), Klemens Joniak (27.), Adam Niżnik (29.) i Szymon Zapotoczny, który został zdyskwalifikowany i zakończył konkurs na 30. miejscu. Przepadł jedynie Szymon Jojko (31.).