Turniej Czterech Skoczni co roku budzi sporo emocji. Rywalizacja najlepszych skoczków o Złotego Orła cieszy się ogromnym zainteresowaniem kibiców i mediów. Na ten moment głównym kandydatem do wygrania nie tylko cennego trofeum, ale także wszystkich czterech konkursów jest Halvor Egner Granerud. Mężczyzna był najlepszy podczas niemieckiej części zmagań i z dużą pewnością siebie podchodzi do startów w Austrii. Jego trener jednak studzi emocje. Innsbruck nie jest łaskawy dla Norwegów. Na Bergisel o czołowe lokaty powalczy również Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Ten drugi od kilku dni jest na ustach rywali. Byli skoczkowe dyskutują na temat kombinezonu, w którym skacze 35-latek. Zastanawiają się jak to możliwe, że Wiślanin nie został jeszcze zdyskwalifikowany. Zagraniczne media postanowiły zapytać go o ten element. Ten odpowiedział w swoim stylu. Reżyser wiatr może wkroczyć do akcji w Turnieju Czterech Skoczni Żyła rozwiał wszelkie wątpliwości. Norwegowie byli w szoku Mężczyzna dodał dwa zdjęcia podopiecznego Thurnbichlera, który prezentuje swoje cieszyński przed kamerą. O kombinezonach w skokach narciarskich powiedziano już wiele. Ten temat od lat budzi sporo kontrowersji. Niedawno "3 grosze" w tej sprawie dorzucił były tryumfator TCS, Anders Jacobsen. W Norwegii mają problem z kostiumami. W Garmisch-Partenkirchen zdyskwalifikowany został Marius Lindvik. W Skandynawii pokusili się nawet o stwierdzenie, że zawodnik został "zhańbiony" decyzją kontrolera sprzętu FIS, Christiana Kathola. Alarm na skoczni w Innsbrucku. Stary problem może storpedować zawody