Powrót legendarnego Japończyka do rywalizacji ze światową czołówką jest związany z chorobą jego młodszego kolegi - Rikuty Watanabe. Kasai wskoczył na listę startową kwalifikacji w jego miejsce, jako pierwszy rezerwowy gospodarzy, o czym poinformował Dominik Formela z portalu skijumping.pl "Rikuta Watanabe, który pierwotnie znalazł się w składzie, rozchorował się tuż przed Pucharem Świata w Sapporo. Byłem pierwszy na liście rezerwowej. Szkoda Rikuty, ale bardzo się cieszę, że mogę spróbować swoich sił" - powiedział Kasai w rozmowie z dziennikarzem. Kasai powraca do rywalizacji po prawie trzech latach Po raz ostatni 50-latek zaprezentował się w zawodach rangi Pucharu Świata w 2020 roku, również podczas zawodów w Sapporo. W ubiegłym tygodniu wystąpił tam także w Pucharze Kontynentalnym, <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-koszmar-noriakiego-kasai-to-juz-koniec-marzen,nId,6535875" target="_blank">jednak ani razu nie udało mu się awansować do serii finałowej</a>. W seriach treningowych <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-ostatnie-proby-polskich-skoczkow-przed-zawodami-w-sapporo-tr,nId,6544969" target="_blank">Kasai uzyskał kolejno 113.5 oraz 92 metry</a>. Kwalifikacje - poprzedzające dzisiejszy konkurs - zaplanowane są na godzinę 6.30, zapraszamy <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/na-zywo-ps-w-skokach-narciarskich-w-sapporo-piatkowe-kwalifikacje-re,nzId,3649,akt,192027" target="_blank">do śledzenia relacji na żywo</a>.