Noriaki Kasai bliski pobicia rekordu świata. Coś nieprawdopodobnego

Noriaki Kasai to prawdziwy fenomen w świecie skoków narciarskich. Reprezentant "Kraju Kwitnącej Wiśni" w tym roku skończy 52 lata, jednak ani myśli o zakończeniu kariery. Po znakomitych występach w Pucharze Kontynentalnym i wygraniu zawodów TVh Cup udowodnił, że stać go jeszcze na skoki na naprawdę wysokim poziomie. Jeśli Japończyk weźmie udział w zbliżających się konkursach Pucharu Świata w Sapporo, zapisze on w swoim CV kolejne niebywałe osiągnięcie, a mianowicie... rekord świata.

Noriaki KasaiERWIN SCHERIAUAFP

Puchar Świata w skokach narciarskich mężczyzn opuszcza Europę. W kolejnych dniach zawodnicy rywalizować będą na obiektach w Ameryce Północnej i Azji, co dla europejskich fanów tej dyscypliny oznacza konkursy rozgrywane w dość nietypowych godzinach. W ten weekend czołowi skoczkowie narciarscy wezmą udział w zawodach na skoczni MacKenzie Intervale Ski Jumping Complex w Lake Placid. Tam odbędą się dwa konkursy indywidualne oraz kolejna w tym sezonie rywalizacja duetów. W następnym tygodniu natomiast przeniosą się do Japonii, gdzie odbędą się dwa konkursy indywidualne.

Zawody Pucharu Świata odwołane, to już oficjalnie. FIS podał konkretny powód

Kamil Stoch: Lake Placid przypomina mi skocznię w Lahti. WIDEOmatriały prasowemateriały prasowe

Noriaki Kasai z rekordem świata? To bardzo prawdopodobne

Podczas weekendu Pucharu Świata w Sapporo może dojść do historycznego wydarzenia. Legendarny Noriaki Kasai może zostać wówczas... rekordzistą świata. Jeśli reprezentant "Kraju Kwitnącej Wiśni" znajdzie się w japońskiej kadrze na zawody na domowym podwórku, zostanie on najstarszym zawodnikiem biorącym udział w Pucharze Świata. Przypomnijmy, że ostatni występ w PŚ Japończyk zaliczył w lutym 2020 roku. Wówczas miał 47 lat.

Noriaki Kasai już 6 czerwca skończy 52 lata. Japończyk już uznawany jest za legendę w skokach narciarskich i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższej przyszłości miał podjąć decyzję o przejściu na sportową emeryturę. Pochodzący z Shimokawy gwiazdor otwarcie mówi o tym, że chciałby wystąpić na kolejnych zimowych igrzyskach olimpijskich, które odbędą się w 2026 roku w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo.

Doświadczony skoczek narciarski robi wszystko, co w jego mocy, aby pozostać w formie na wypadek, gdyby trener kadry narodowej chciał wysłać go na zawody Pucharu Świata. Po znakomitych występach w Pucharze Kontynentalnym w Sapporo i triumfie w zawodach TVh Cup 51-latek wyjawił, że w styczniu przebiegł 150 kilometrów, dzięki czemu udało mu się osiągnąć cel, jeśli chodzi o odpowiednią dla skoczka narciarskiego wagę.